Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Polityka

31 lipca 2019 r.
12:54

Riad Haidar na liście KO, a nie Lewicy. "Podjęta decyzja nie jest dla mnie łatwa" [oświadczenie]

12 39 A A

Nie pod szyldem Lewicy, a Koalicji Obywatelskiej wystartuje w wyborach do Sejmu Riad Haidar. Radny sejmiku województwa i znany lekarz z Białej Podlaskiej będzie otwierał listę w okręgu wyborczym nr 7. W środę poinformował o rezygnacji z członkostwa w Sojuszu Lewicy Demokratycznej

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Liderów list KO w 41 okręgach wyborczych we wtorek wieczorem przedstawił szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. Niespodzianką nie było nazwisko lubelskiej „jedynki”, którą zgodnie z oczekiwaniami została posłanka Joanna Mucha. Z większym zaskoczeniem przyjęto kandydaturę w okręgu obejmującym Białą Podlaską, Chełm i Zamość. Tu do zajęcia pierwszego miejsca na liście typowano posła Stanisława Żmijana. Okazało się jednak inaczej.

- Bardzo popularny lekarz, samorządowiec, wybitny społecznik Riad Haidar, który przybył do nas z Sojuszu Lewicy Demokratycznej – ogłosił na konferencji prasowej Schetyna.

Po tych słowach mocniej zabiły serca lokalnych działaczy SLD. Na poniedziałkowym spotkaniu wojewódzkie władze ugrupowania rekomendowały partyjnej centrali właśnie Haidara jako lidera listy w okręgu siódmym w ramach projektu tworzonego wspólnie z innymi lewicowymi formacjami, m.in. Wiosną i Razem.

- Nie ukrywam, że byłem zaskoczony. Choć w poniedziałek Riad mówił mi, że zgodzi się na start z naszych list pod pewnym warunkiem. Przekazaliśmy jego stanowisko władzom krajowym, ale on najwyraźniej uznał, że jego oczekiwania nie zostaną spełnione – mówi Dziennikowi Jacek Czerniak, przewodniczący Rady Wojewódzkiej SLD w Lublinie.

Chodziło o to, by kandydaci lewicy startowali z listy pod szyldem SLD, co oznaczałoby, że aby dostać się do Sejmu wystarczyłoby pokonać pięcioprocentowy próg wyborczy. W przypadku koalicyjnego komitetu, niezbędne jest zdobycie co najmniej ośmiu procent głosów. – Ośmioprocentowy próg jest nie do przekroczenia, przerabiałem to cztery lata temu. Dlatego podjąłem taką, a nie inną decyzję. Chciałem, żebyśmy startowali jako SLD, bo to oznaczałoby większe szanse na powrót lewicy do Sejmu. Ale władze centralne nie zrobiły nic, by tak się stało – mówi nam Riad Haidar. Przypomnijmy, że w wyborach w 2015 roku zdobył on niemal 11,5 tys. głosów, ale posłem nie został, bo koalicja Zjednoczonej Lewicy znalazła się poza parlamentem, a do pełni szczęścia zabrakło jej niespełna pół punktu procentowego.

Haidar dodaje, że jego cierpliwość wyczerpała się po przekazaniu jego stanowiska partyjnej centrali. – Spodziewałem się jakiejkolwiek reakcji, a zamiast tego następnego dnia z mediów dowiedziałem się, że Robert Biedroń ma być kandydatem lewicy. Zamiast skupić się na najbliższym czekającym nas wyzwaniu, dywaguje się na temat wyborów, które odbędą się w przyszłym roku - tłumaczy.

Po wtorkowej konferencji Schetyny działacze SLD sugerują w nieoficjalnych rozmowach, że Haidar od jakiegoś czasu grał na dwa fronty. On sam zaprzecza tym spekulacjom i przyznaje, że dostawał wcześniej propozycję ze strony Koalicji Obywatelskiej, ale twierdzi, że sam był zaskoczony przyznaniem mu pierwszego miejsca na liście. We wtorek poinformował natomiast o złożeniu rezygnacji z członkostwa w Sojuszu.

- Podjęta decyzja nie jest dla mnie łatwa. Zawsze będę człowiekiem mającym lewicowe serce i przekonania, są to wartości, którymi zawsze kierowałem i będę kierował się w swoim życiu – napisał w przesłanym mediom oświadczeniu. Zaznaczył w nim, że nie zamierza wiązać się z żadną partią polityczną.

Na kogo jeszcze stawia KO?

Poza „jedynkami” we wtorek przedstawiono także nazwiska kandydatów, którzy zajmą czołowe pozycje na listach. W okręgu lubelskim tuż za plecami Joanny Muchy znaleźli się miejscy radni Michał Krawczyk i Marta Wcisło. „Czwórka” przypadła posłance Magdalenie Marek, a „piątka” byłemu członkowi zarządu województwa Pawłowi Nakoniecznemu.

W okręgu chełmsko-zamojsko-bialskim z drugiego miejsca wystartuje typowany wcześniej na lidera poseł Żmijan. „Trójkę” zarezerwowano dla posłanki Kornelii Wróblewskiej. Co ciekawe, oboje pochodzą z Międzyrzeca Podlaskiego, choć Wróblewska cztery lata temu do Sejmu startowała z listy .Nowoczesnej w Warszawie. Na czwartej pozycji znalazł się były wicemarszałek województwa Krzysztof Grabczuk, a na piątej Małgorzata Gromadzka, przewodnicząca wojewódzkiej Rady Działalności Pożytku Publicznego. Kolejne miejsca przypadły posłowi z Chełma Grzegorzowi Raniewiczowi i radnemu miejskiemu z Zamościa Rafałowi Zwolakowi.

Oświadczenie Riada Haidara

Szanowni Państwo,

z dniem dzisiejszym złożyłem rezygnację z członkostwa w Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz wszelkich pełnionych przeze mnie funkcji w ramach wewnętrznych struktur partii.

Sposób zarządzania partią nie prowadzi nas do sukcesu i w moim przekonaniu ciągle stoimy w miejscu albo posuwamy się zbyt wolno do przodu. Od porażki wyborczej minęło już prawie cztery lata. Ten bardzo trudny czas pokazał, że polityka władz centralnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie przyczynia się do realizacji celów, które stawiają wyborcy przed osobami takimi jak ja. Podejmowane w gremiach centralnych decyzje nie gwarantują wyjścia z opozycji a pokazują brak umiejętności współpracy nie tylko z partnerami politycznymi, ale również z członkami lokalnych struktur partii. Powyższe podejście jest dla mnie niepojęte i odczytuje je jako brak woli współpracy wewnątrz partii, którego nie da się zmienić.

Niezrozumiałe dla mnie i moich wyborców działania w sferze ideologicznej i brak reakcji na propozycje i stawiane wnioski przez nasz region, traktowanie członków partii jako masy i ludzi potrzebnych do realizacji partykularnych interesów wąskiej grupy osób, pozbawianie ich swoistej podmiotowości zmusiło mnie do radykalnych kroków.

Podjęta decyzja nie jest dla mnie łatwa. Zawsze będę człowiekiem mającym lewicowe serce i przekonania, są to wartości, którymi zawsze kierowałem i będę kierował się w swoim życiu. Pragnę nadmienić, że nie planuje wstąpienia do innej partii politycznej a podjęta decyzja o starcie w najbliższych wyborach z listy Koalicji Obywatelskiej podyktowana jest troską o godne reprezentowanie interesu mieszkańców Lubelszczyzny.

Z wyrazami szacunku,
Riad Haidar

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana
Kraj

Wojsko otrzyma nowe wozy i haubice. Umowa warta 17 miliardów podpisana

Dzisiaj w Stalowej Woli zawarta została umowa na zakup 250 wozów towarzyszących do samobieżnych haubic K9 oraz 96 haubic Krab wraz z wozami towarzyszącymi. Do tego dochodzi pakiet szkoleniowy i logistyczny. - To historyczny moment, inwestycja w bezpieczeństwo - ocenił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Zmiany na rondzie przy zamku potrzebne? Lubelski radny ma propozycję

Radny miejski Konrad Wcisło zwrócił się do prezydenta Lublina z prośbą o zmianę organizacji ruchu na ul. Podzamcze. W odpowiedzi zastępca prezydenta Tomasz Fulara poinformował, że miasto nie planuje wprowadzenia proponowanych modyfikacji.

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Desperat groził, że wysadzi komisariat i zabije rodzinę policjanta

Podejrzany za kratkami spędzi całą zimę. Mieszkaniec Kraśnika został aresztowany na trzy miesiące po tym, jak znieważył policjantkę, straszył wysadzeniem komisariatu i groził śmiercią innemu z funkcjonariuszy. Wcześniej używał przemocy wobec bliskiej osoby.

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Zbliża się koszmar dla kierowców: najpierw ślisko i mokro, a potem mgła

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla całego województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Puławskie Azoty pozywają Polimex. Chodzi o prawie 250 mln zł

Dzisiaj do Sądu Okręgowego w Lublinie trafił pozew o sporą sumę. Zakłady Azotowe w Puławach za opóźnienie w rozbudowie swojej elektrociepłowni oczekują od wykonawcy prac 249,2 mln zł. To suma kar umownych nałożonych na konsorcjum odpowiedzialne za nowy węglowy blok o mocy 100 MW.

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Uwaga, ślisko. Przekonali się o tym kierowcy

Niskie temperatury i opady marznącego deszczu i śniegu dały się we znaki. Od północy w poniedziałek na lubelskich drogach doszło do 44 zdarzeń drogowych.

Do wylicytowania będą chociażby: rękawica Julii Szeremety oraz koszulka Wilfredo Leona

VII Charytatywny Turniej w Siatkonogę już w sobotę. Pamiątki od Wilfredo Leona i Julii Szeremety na aukcjach

Charytatywny Turniej w Siatkonogę, to już tradycja w Kraśniku. W najbliższą sobotę o godz. 9 wystartuje siódma edycja imprezy, w której chodzi przede wszystkim o pomaganie. Tym razem pieniądze będą zbierane na rzecz 13-letniego Alana, który zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Dodatkowo uczestnicy zagrają dla dzieci z Placówki Opiekuńczo Wychowawczej nr 1 i nr 2. Jak zwykle w zebraniu środków mają pomóc aukcje pamiątek, głównie sportowych, ale w tym roku nie tylko.

Lodowisko w Krasnymstawie

Lodowisko w Krasnymstawie już otwarte. Znamy cennik i godziny otwarcia

Czekali na to duzi i mali mieszkańcy miasta, bo dotąd takiej atrakcji nie mieli. Doczekali się. W sobotę otwarte zostało w centrum Krasnegostawu miejskie lodowisko. Będzie funkcjonowało do końca lutego. Znamy jego cennik i godziny otwarcia.

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe a zmieniające się przepisy – dlaczego warto być na bieżąco?

Doradztwo podatkowe to kluczowy element strategii finansowej każdej firmy. W obliczu rosnącej liczby przepisów oraz ich częstych zmian, zrozumienie, jak te regulacje wpływają na działalność przedsiębiorstwa, staje się niezwykle istotne.

Grzegorz Król był całe życie związany ze Szczebrzeszynem

Nie żyje Grzegorz Król. Żył i tworzył w Szczebrzeszynie

W wieku 67 lat zmarł w niedzielę 22 grudnia Grzegorz Król, artysta malarz ze Szczebrzeszyna.

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Wesołych Świąt życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia, dużo zdrowia, radości oraz pogody ducha życzy redakcja Dziennika Wschodniego

Prezydent Białej Podlaskiej z rodziną śp. Riada Haidara

Burza po ostrych słowach syna Riada Haidara. Są reakcje biskupa i prezydenta

Boli nas zakłamywanie historii- pisze w oświadczeniu biskup siedlecki Kazimierz Gurda. To reakcja na słowa Kamila Haidara, który podczas otwarcia mostu w Białej Podlaskiej stwierdził, że święty Jozafat Kuncewicz wsławił się mordowaniem prawosławnych. Prezydent Michał Litwiniuk przyznaje, że taka wypowiedź nie powinna w ogóle paść podczas miejskiej uroczystości.

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Górnik Łęczna kończy rok 2024 w czołowej szóstce. Jak przedstawiają się liczby zielono-czarnych?

Koniec roku to dobry czas do podsumowań. Górnik Łęczna na półmetku sezonu plasuje się na szóstym miejscu w Betlic I Lidze i wiosną maluje się przed nim perspektywa włączenia do walki o awans do PKO BP Ekstraklasy. Jak miniona runda wyglądała dla zielono-czarnych w liczbach? Zapraszamy na nasz subiektywny ranking

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Dwie pieczenie na jednym ogniu. Kolejna udana akcja "łowców głów"

Lubelscy „łowcy głów” złapali w Lublinie dwie osoby poszukiwane listami gończymi. Tuż przed zatrzymaniem, pod nogi policjantów wypadły paczki z narkotykami.

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Romanowski może wrócić do Polski, ale ma kilka warunków

Marcin Romanowski, były wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzany w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości, na portalu X zadeklarował, że może wrócić do Polski w ciągu 6 godzin. Pod warunkiem, że zostaną spełnione jego warunki.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium