

Zniszczone pola kukurydzy i buraków. Rolnikom zwłaszcza z północy województwa coraz częściej wchodzą w szkodę m.in. dziki. Lubelska Izba Rolnicza apeluje o przeanalizowanie sytuacji i zwiększenie odstrzałów zwierząt łownych i niektórych gatunków chronionych.

Liczba szkód rośnie, ponieważ zwiększa się populacja zwierząt, które powodują straty m.in. w uprawach. – Z naszych informacji wynika, że populacja dzika w ciągu jakiś 4 lat zwiększyła się 3–4-razy a może nawet i więcej – podaje Jakubiec. I dodaje: Trzeba zwiększyć odstrzał, bo innej drogi nie ma.
Izba Rolnicza apeluje również o nowelizację ustawy "Prawo łowieckie”. Najwięcej szkód powodują dziki, ale też inne zwierzęta. – Są to sarny, łosie i jelenie – podaje Jakubiec. – Zwierzęta niszczą najczęściej pola kukurydzy, rośliny okopowe, ale też zboża czy użytki zielone. Są wszędzie tam gdzie mogą znaleźć pokarm.
Rolnicy odnotowują szkody łowieckie od żniw do początku jesieni.