Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

7 października 2019 r.
11:14

Nadużycia w Centrum Spotkania Kultur? Jest śledztwo prokuratury. "To gra polityczna"

10 60 A A
Podczas głośnej konferencji prasowej Marek Krakowski (z prawej), ówczesny dyrektor CSK, przez blisko godzinę wymieniał rzekome nieprawidłowości swojego poprzednika Piotra Franaszka
Podczas głośnej konferencji prasowej Marek Krakowski (z prawej), ówczesny dyrektor CSK, przez blisko godzinę wymieniał rzekome nieprawidłowości swojego poprzednika Piotra Franaszka (fot. Krzysztof Mazur)

Jest śledztwo dotyczące rzekomych nadużyć w Centrum Spotkania Kultur. Miało dojść m.in. do poświadczenia nieprawdy i oszustwa. – To stek bzdur – ripostują adresaci zarzutów. Zapowiadają pozwy i mówią o odszkodowaniach.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Śledztwo to pokłosie kontroli zarządzonej przez Marka Krakowskiego. W marcu z poparciem PiS zajął fotel dyrektora CSK. Zastąpił na tym stanowisku Piotra Franaszka (PO). Nowy szef zlecił audyt, który miał pokazać, w jakim stanie przejął instytucję. Krakowski mówił o tym podczas głośnej konferencji prasowej w maju. Pod adresem poprzednika i jego podwładnych padły oskarżenia o liczne nieprawidłowości. O swoich podejrzeniach nowe władze CSK zawiadomiły śledczych. Sprawa trafiła z Lublina do Prokuratury Rejonowej w Łukowie. Tam postanowiono, że są podstawy do wszczęcia śledztwa.

– Postępowanie toczy się w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie. Nikomu nie postawiono więc żadnych zarzutów – zastrzega Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Analizujemy zebrany materiał. Musimy również przesłuchać blisko 20 świadków.

Śledztwo ma kilka wątków. Pierwszy dotyczy poświadczenia nieprawdy oraz oszustwa. Chodzi o fakturę na holowanie, serwis i wymianę części w samochodzie należącym do CSK. Opiewała ona na ponad 6500 zł. Faktycznie jednak wspomniane usługi miały dotyczyć prywatnego samochodu dawnego szefa CSK. Na celowniku śledczych jest m.in. firma motoryzacyjna, która miała poświadczyć nieprawdę w fakturze za naprawę samochodu.

– W mojej ocenie jest to gra polityczna. Raz, czy dwa razy naprawialiśmy samochód z CSK w Lublinie. Od kilku lat serwisuję także prywatne auto pana Franaszka – mówi Dziennikowi Jarosław Kasperek, właściciel firmy Kas Car. A Franaszek dodaje: – To polityczna manipulacja i stek bzdur. Do tej pory nikt nie prosił mnie o żadne wyjaśnienia. Do naprawy trafił na pewno samochód służbowy. Miał pięćset tysięcy kilometrów przebiegu był kilka razy naprawiany w różnych warsztatach a upoważnionych do jazdy nim było z 10 osób w instytucji. Prawdopodobnie ktoś błędnie opisał fakturę. – mówi. Dodaje, że sam pozwał Krakowskiego o zniesławienie. Pierwsza rozprawa ma się odbyć jeszcze w październiku.

– Przerażające dla mnie jest to, że nowe władze zamiast skupić się na rozwoju i przedstawieniu swojego pomysłu na CSK i program, zajmują się tylko tym, żeby zdyskredytować mnie i osoby, które tworzyły tę instytucję praktycznie od zera.  Nawet jestem wycinany z filmów i druków. Metody jak z głębokiego PRL – mówi Franaszek. W prywatnym akcje oskarżenia zarzuca mu m.in. pomówienie oraz bezpodstawne ferowanie wyroków podczas majowej konferencji prasowej.

Prokuratura Rejonowa w Łukowie bada kilka wątków dotyczących rzekomych nieprawidłowości w Centrum Spotkania Kultur w Lublinie.

Jeden z nich dotyczy współpracy CSK z firmą Medialny24, która odpowiadała za przygotowanie i ekspozycję bilboardów reklamowych dla centrum. Spółka ta jest kontrolowana przez firmę Piotra Kowalczyka (PSL), byłego przewodniczącego Rady Miasta Lublin.

Wątpliwości śledczych wzbudziła faktura za kwiecień, opiewająca na ponad 10 tys. zł. Z ustaleń kontrolujących wynika, że zamówione wówczas usługi nie zostały wykonane.

Przedstawiciele spółki odpierają te zarzuty. Jak wyjaśniają, co miesiąc otrzymywali od CSK materiały do ekspozycji na konkretny miesiąc. Następnie przygotowywali próbne wydruki, zatwierdzane potem przez zleceniodawcę. Fotografie gotowych tablic były później przesyłane do CSK jako dowód wykonania usługi. Tak też miało być w kwietniu.

– Ponieważ CSK nie zgłosiło żadnej uwagi do sposobu czy jakości albo zakresu wykonanej usługi, 25 kwietnia przesłaliśmy prośbę o podpisanie raportu z wykonania usługi, a 26 kwietnia wystawiliśmy fakturę. Z chwilą przesłania do CSK prośby o podpisanie protokołu i doręczenia faktury, rozpoczęły się problemy – wyjaśnia Aleksandra Szyszko, rzecznik prasowy spółki Medialny24.

Problemem – jak utrzymuje – była nieobecność osoby upoważnionej do podpisania protokołu. Jednocześnie Marek Krakowski nie wskazał zastępcy. Finalnie jednak w połowie czerwca protokół został podpisany, co powinno zamknąć sprawę – utrzymuje spółka. – CSK nigdy nie kwestionowało wykonania tej usługi, a jedynie wskazywało na wewnętrzne własne problemy kadrowe, a więc problemy leżące wyłącznie po stronie CSK – dodaje Aleksandra Szyszko.

W odpowiedzi na nasze pytania firma przedstawiła szczegółową dokumentację z wykonania i ekspozycji plakatów dla CSK. – W związku ze złożeniem nieprawdziwego oskarżenia, w poniedziałek złożone zostanie zawiadomienie do organów ścigania o popełnieniu przestępstwa przez osobę oskarżającą, polegającego na fałszywym zawiadomieniu o przestępstwie, którego nie było – zapowiada Szyszko.

– Firma przed wystawieniem faktury powinna przedłożyć przewidziane w umowie dowody na to, że usługa została należycie wykonana – mówi tymczasem Marek Krakowski. – Takich dowodów nie otrzymałem, więc stwierdziłem, że wystawiona faktura może być próbą wyłudzenia pieniędzy. Niech rozstrzygnie to prokuratura – kwituje były dyrektor CSK.

Sprawa może jednak zakończyć się procesem.

– Ponieważ fałszywe zawiadomienie naraża spółkę na utratę dobrego imienia u kontrahentów, po ustaleniu osoby, która zawiadomiła prokuraturę, złożymy także pozew o naruszenie dóbr osobistych, w którym będziemy domagać się przeprosin i wpłaty 100.000 zł na cel charytatywny.

Prokuratorskie śledztwo dotyczy również kradzieży fotela kinowego, wartego ponad 4700 zł.

– Nie zawłaszczyłem żadnego fotela. Według mojej wiedzy znajduje się on w Centrum Spotkania Kultur – mówi Piotr Franaszek.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

silnik 3 fazowy

Lublin

0,00 zł

Nieruchomości -> Sprzedam -> Mieszkania

mieszkanie sprzedam

Lublin

0,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

115,00 zł

Różne -> Sprzedam

redukc

ZAMOŚĆ

52,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

29,00 zł

Komunikaty