W lutym na kinowe ekrany wchodzi nowy film Romana Polanskiego: "Autor Widmo” zrealizowany na podstawie bestsellerowej powieści Roberta Harrisa "Ghostwriter”. Byłego premiera Wielkiej Brytanii, Adama Langa, który zleca napisanie swoich wspomnień pisarzowi do wynajęcia, gra Pierce Brosnan.
– Roman szukał aktorów o powierzchowności zdecydowanie różnej od tego, co moglibyśmy sobie wyobrazić – tłumaczył producent Robert Benmuss. – Chodziło o to, by postaci miały własną charyzmę i wywoływały jedynie podświadome skojarzenia z przeszłymi wydarzeniami. Polański od początku widział tylko jednego aktora w tej roli właśnie Brosnana. Aktor przyznał, że było to dla niego niezwykłe doświadczenie:
– Obserwowanie Romana Polańskiego przy pracy to wielka przyjemność. Jest absolutnie czarujący i ma niezwykle wyrazisty styl. Aż miło popatrzeć jak ustawia kadr przy pomocy "lupy” chyba z czasów "Noża w wodzie”. Zresztą bardzo lubię ten film i od lat podziwiam dzieła Polańskiego. To błyskotliwy reżyser, który jak mało kto potrafi budować filmową opowieść.