Rozmowa z Piotrem Ziemakiem, współwłaścicielem sklepu dla smakoszy piwa "Piwowar” w Lublinie.
– Najbardziej popularne są piwa produkowane przez powszechnie znane firmy. Ludzie je kupują ze względu na niską cenę. Ale znacznie lepszej jakości są piwa, które nie pochodzą z masowej produkcji. Produkują je małe prywatne browary jak AleBrowar czy Pinta. To firmy prowadzone przez prawdziwych pasjonatów. Zajmują się opracowywaniem nowych receptur, a produkcję zlecają prywatnym browarom. Ale cena takiego piwa jest dwa-trzy razy wyższa.
• Ale mają swoich zwolenników?
– Koneserów piwa ciągle przybywa, ale cały czas są w mniejszości. Mam klientów, którzy są w stanie zapłacić więcej, bo zależy im na jakości i walorach smakowych. Zauważam też, że ludzie mają coraz większą wiedzę na temat piw, ich gatunków i produkcji. Kupują świadomie. Jeszcze parę lat temu to była bardzo mała grupa osób. Dziś kultura picia piwa znacznie się poprawiła.
• A które zagraniczne marki cieszą się największą popularnością?
– Najlepiej sprzedają się piwa czeskie, słowackie i niemieckie. Jest też wielu wielbicieli piw belgijskich. Klienci pytają o rożne gatunki – jasne, ciemne, pszeniczne, a także smakowe. Zdarzają się naprawdę zaskakujące smaki np. piwo orkiszowe z dodatkiem czosnku. Zauważyłem też, że Polacy coraz chętniej świętują Dzień św. Patryka. Tego dnia wielu decyduje się na piwa zielone.