19-letnia Paulina Pszech nie bierze już udziału w telewizyjnym show "Top Model. Zostań Modelką”. Lublinianka odpadła we wczorajszym odcinku programu.
– Dla mnie zwycięstwem jest to, że udało mi się dotrzeć do finałowej "13” – podkreśla Paula.
Nagrodą dla zwyciężczyni programu jest kontrakt z Max Factor, sesja zdjęciowa na okładkę magazynu "Glamour” i międzynarodowy kontrakt z agencją modelek.
Na Paulinę, nawet pomimo odpadnięcia, czeka kontrakt z jedną z agencji, a co za tym idzie – sesje zdjęciowe i udział w pokazach mody. – Zawsze o tym marzyłam. Modeling to moje hobby i wielka pasja – mówi dziewczyna. – Choć zdaję sobie sprawę, że uroda nie jest na całe życie.
Udział w programie TVN był dla niej wielką przygodą. Na planie miała okazję poznać m.in. najbardziej znane polskie modelki: Anję Rubik i Joannę Krupę. Ta pierwsza zrobiła na lublinianie ogromne wrażenie. – Niezwykła kobieta. Piękna. Nigdy w życiu nie widziałam tak ładnych nóg – komentuje Paula. – A Krupa? Też jest piękna. I ma niezwykłą osobowość.
Paulina była jedną z najbardziej kontrowersyjnych uczestniczek programu. 19-latka znalazła się w finałowej trzynastce programu mimo, że wcześniej jurorzy ją wcześniej… wyrzucili.
– Czy Paris Hilton jest twoją idolką? – dopytywała wyraźnie zniesmaczona supermodelka i jurorka Joanna Krupa podczas castingu. Fotograf Marcin Tyszka i projektant Dawid Soliński – również jurorzy – także nie byli zachwyceni wyglądem Pauliny i szybko dali temu wyraz w swoich ocenach. – Jesteś tak "określona”, że nie nadajesz się na modelkę – podsumował Woliński.
Taka ocena nie spodobała się Paulinie, która wdała się w dłuższą dyskusję z jurorem. – Przyszłam tutaj, bo wierzyłam, że ocenią mnie inaczej niż ludzie "na mieście” – komentowała rozżalona.
19-latka zarzuciła jurorom, że nie znają się na swojej pracy, bo prawdziwi eksperci zobaczyliby w niej coś więcej niż blond włosy i tipsy. – Bardzo się rozczarowałam – przyznaje Paulina. – Każda z dziewczyn, która przyszła na casting, jest wyjątkową osobą. A jurorzy zobaczyli tylko włosy i paznokcie.
W trakcie programu, gdy jedna z dziewczyn zrezygnowała, Paulina dostała swoją drugą szansę. Jurorzy zapamiętali jej przebojowość i pewność siebie i zaprosili do drugiego etapu. Lublinianka przeszła próbę. I dostała się do finałowej "13”.
Po emisji pierwszych odcinków programu w Internecie zawrzało od komentarzy na temat Pauliny Pszech. Internauci komentują zwłaszcza jej blond włosy i długie paznokcie. – Jeżeli ludzie widzą we mnie tylko blond włosy i tipsy, to świadczy o nich, a nie o mnie. Może nie mają co robić, może są zazdrośni, a może zakompleksieni – odpowiada dziewczyna. – Ja się tymi komentarzami nie przejmuję. Znam swoją wartość. Wiem, że jestem dobrym człowiekiem.
W programie nadal uczestniczy inna dziewczyna pochodząca z Lubelszczyzny – Emilia Pietras. Modelka urodziła się w naszym regionie, ale teraz mieszka i studiuje w Warszawie.
Wideo z sesją aktów z wczorajszego odcinka "Top Model" w wykonaniu Emilli i Pauliny można oglądać TUTAJ.