Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Rozrywka

17 lutego 2024 r.
11:05

Trzeba być sobą i nie bać się okazywać emocji. Rozmowa z Markiem Kościkiewiczem

Autor: Zdjęcie autora Michał Grot
(fot. Monika Szalek)

"Męskie sprawy" to kolejny singiel zapowiadający nową płytę Marka Kościkiewicza. Przy okazji premiery singla rozmawiamy o mężczyznach, o problemach współczesnego mężczyzny, jak też o nowej płycie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Czy utwór „Męskie sprawy” jest zapowiedzią nowej płyty? Kiedy się ukaże płyta?
W pewnym sensie jest to zapowiedź mojego nowego albumu. Obecnie funkcjonuję w zgodzie z rynkiem muzycznym, który w dzisiejszych czasach jest rynkiem singlowym. Singiel pomaga płycie aby ta nie przepadła na rynku. Dlatego dobrze jest mieć jakiś utwór, który tą płytę, że tak powiem pociągnie marketingowo. W zasadzie pierwszą moją piosenką zapowiadającą nową płytę był utwór pt. „Pod prąd”. „Męskie sprawy” to drugi utwór, który ma zapowiadać płytę, która w zasadzie w 60% jest gotowa. Czekam tylko na najlepszy moment.

A tak orientacyjnie, to kiedy będzie premiera? Wiosną czy jesienią?
Premierę albumu poprzedzą jeszcze dwa single. Chciałbym aby płyta ukazała się jesienią.

Jaka brzmieniowo będzie ta płyta?
Na pewno będzie dużo mojej gitary. Materiał będzie zróżnicowany brzmieniowo i aranżacyjnie. Niektóre utwory będą takie chill outowe, spokojne, trochę romantyczne. Nie zabraknie mocniejszych fragmentów. Dla mnie ta płyta jest takim powrotem do lat 90-tych, 80-tych, kiedy stawiano na linie melodyczną i brzmienie gitar uzupełnioną syntetyzatorami .Z pewnością, ci którzy pamiętają brzmienie De Mono z pierwszych płyt powinni być usatysfakcjonowani, a ja ich oczekiwanie postaram się spełnić.

W „Męskich sprawach” śpiewa pan o tym, że stara się nie okazywać emocji, że stara się mieć na wszystko radę. Idealny mężczyzna – można by rzec. Ba, ideał. Udaje się to panu na co dzień?
W moim odbiorze jest to trochę przewrotny tekst, który polemizuje z takim stereotypem, że mężczyzna nie płacze, nie może się załamywać, że musi być silny, że ze wszystkim musi sobie dawać radę, ma się nie mazgaić i nie zwierzać się itp. W trudnych sytuacjach, kiedy jest potrzeba wyrzucenia z siebie tych emocji, to niepotrzebnie – moim zdaniem – dusimy je w sobie, a potem wyładowujemy tą swoją niemoc, frustrację w sposób niekontrolowany. Tak więc, ta piosenka jest moim postulatem aby zmienić definicję męskości. Że czasem należy okazywać czasem swoje słabości, emocje, mówić o swoich problemach.

Często się słyszy, że kobiety są silniejsze od mężczyzn…
Kobiety w dzisiejszych czasach mają dużo do powiedzenia, ich głos jest taki sam jak mężczyzn, to powoduje u niektórych z nas zakłopotanie i zagubienie. A tak nie powinno być. Wszystko powinno polegać na wzajemnym uzupełnianiu naszych kompetencji i umiejętności komunikacji a najprościej mówiąc potrzebie rozmawiania . Bo my faceci, też mamy swoje potrzeby. Należy znaleźć wspólny język. Co oczywiście jest bardzo trudne jeśli weźmiemy pod uwagę powiedzenie, że kobiety są z Venus a faceci z Marsa, tym bardziej, że odległość między tymi planetami jest olbrzymia.

Skoro jesteśmy przy aspekcie rozmowy, to zostańmy na chwilę przy tym wątku ponieważ współczesny świat jest na tyle dziwny, że zapominamy o tym co najważniejsze, a więc o żywym kontakcie z drugą osobą. Młodsze pokolenie komunikuje się ze sobą głównie za pomocą komunikatorów internetowych. Jak się panu udaje zachować ten typ relacji, polegających na spotkaniu i rozmowie?
Myślę, że mi się to udaje dlatego, że jestem człowiekiem starej daty, który stara się nie nadużywać telefonu. Korzystam z niego tylko w celu komunikacji. Owszem zaglądam czasem na social media ale rzadko. Telefon nie jest mi potrzebny non-stop. Znam granice. Natomiast zauważyłem, że faktycznie młodzi ludzie mają z tym problem. Być może musimy to przejść ten etap fascynacji. Choć wiem, że sami jesteśmy sobie winni bo często dzieciom dajemy telefon aby mieć choć trochę świętego spokoju. W codziennych sytuacjach zwracam uwagę na takie szczegóły, jak choćby na to, że jeśli siedzimy przy stole, to nie ma rozmów przez telefon, ani korzystania z niego, telefony powinny być schowana z szacunku dla innych.

Jak pan sobie radzi z emocjami, w dobie wszechobecnych bodźców zewnętrznych, z tzw. szumem informacyjnym? Ma Pan na to jakiś sposób?
Dzisiaj zdobycie informacji nie stanowi jakiegokolwiek problemu. Polska szkoła powinna zostać przemodelowana. Współczesne dziecko może zdobyć informację na każdy temat ale już ma problem w odróżnieniu prawdy od fałszu. A to jest najważniejsze – żeby wiedzieć co jest prawdą, co jest kłamstwem a co fałszem. W mojej ocenie, to jest dzisiaj główne zadanie szkoły. Żebyśmy posiadali umiejętności, które pozwolą nam się przed tym obronić. Przez ten nawał informacji, przez wspomniane szumy informacyjne otrzymujemy mnóstwo niepotrzebnych komunikatów, często zmanipulowanych, w których jest dużo kłamstw. A to sprawia, że możemy podejmować błędne decyzje, których potem możemy żałować.

Co panu przeszkadza u współczesnych mężczyzn?
Jestem mężczyzną i współzawodnictwo nie jest mi obce. Nie przeszkadza mi ono na poziomie sportowym, bo to jest nieodłączny jego element. Natomiast przeszkadza mi to w życiu codziennym. Nie bardzo rozumiem zachowania typu: kto pierwszy wystartuje spod świateł, kto będzie szybszy, kto kogo wyprzedzi na autostradzie. Zupełnie niezrozumiała jest dla mnie rywalizacja na poziomie sportu amatorskiego, która często prowadzi do konfliktu. Byłem świadkiem zdarzenia, gdy dorośli faceci omal się nie pobili na korcie. W życiu codziennym często wściekamy się na powolną obsługę bądź to w sklepie, bądź w restauracji. Nie zdając sobie sprawy z tego, że osoba nas obsługująca może być w trudnym momencie życiowym np. po stracie bliskiej osoby. Trzeba rozumieć też innych i niekiedy zwyczajnie odpuścić, a czasem po ludzku przeprosić. Oczywiście, czasem sam się denerwuję, że ktoś bardzo wolno prowadzi samochód a przecież ten ktoś ma takie a nie inne umiejętności, może tak po prostu jeździ – takie podejście często mi pomaga. Starajmy się zrozumieć drugiego człowieka.

Czym według pana jest męskość? Ma Pan swoją definicję?
Na pewno trzeba być osobą zaangażowaną, odpowiedzialną. Niezbędna jest umiejętność mówienia i rozmawiania. Umiejętność rozmowy jest bardzo ważna, bo przez rozmowę możemy bardzo dużo osiągnąć np. zażegnać konflikt. Uczciwość wobec siebie czyli robimy to, co nam odpowiada i co najbardziej lubimy, nie musimy nic robić na siłę. Staram się być realistą, a więc stawiać przed sobą cele, które są osiągalne. Starać się być przy tym szczęśliwym.

Czy możemy zatem mówić, że mamy do czynienia z kryzysem męskości?
Uważam, że możemy o tym mówić w kontekście nowinek technologicznych i nowych dynamicznych czasów, z czym wiele osób sobie nie radzi. Ale nie wydaje mi się żeby męskość przeżywała jakiś ogólnoświatowy kryzys. Chyba jednak nie. Oczywiście można się czepiać, że zamiast relacji bezpośrednich wybieramy telefon albo rywalizację wirtualną (gry komputerowe), ale to znikomy procent. Choć uważam, że jest to problem współczesności. Że rozmawiamy ze sobą za mało. Coraz więcej osób korzysta z pomocy specjalistów (psychologów, psychiatrów) w trudnych życiowych chwilach i jest to pozytywne. Warto jednak trafić do zawodowego lekarza a nie amatora któremu się coś wydaje. Jest też dużo książek, które potrafią pomóc zrozumieć nam świat. Warto czytać i korzystać też z tej formy pomocy.

A czy pan z nich korzystał?
Oczywiście, że tak. Jest to ogromny rynek. Jest dużo amerykańskich, ale i polskich autorów. Trzeba tylko poszukać.

Co by Pan polecił?
„Rozmowa o emocjach” Agnieszki Jucewicz, „Inteligencja emocjonalna” Justyny Tomczyk, „Tylko dla mężczyzn” Jeffa i Shaunti Feldhahn , „12 życiowych zasad” Jordana B. Petersona, „Miłość w sieci. Internet i emocje” Arona Ben-Ze'eva, „Zazdrość. Niebezpieczna namiętność” Davida M.Bussa. To tylko kilka z pozycji, które mam na półce i czasem do nich wracam .

Czy ma pan swój ideał mężczyzny?
Trudne pytanie. Uważam nie ma idealnego mężczyzny. Każdy ma przecież jakieś negatywne cechy swojego charakteru. Nie mam nikogo takiego. Tym bardziej, że nawet jeśli kogoś podziwiam z racji sukcesów jakie odnosi i, to z drugiej strony nie wiadomo, jaki jest na co dzień, jak zachowuje się w życiu prywatnym. Często okazuje się , że nasz idol, który był świetnym aktorem albo muzykiem czy sportowcem w życiu codziennym chowa ciemne strony, że był kimś innym niż sobie to wyobrażaliśmy. Ludzką rzeczą jest popełniać błędy ale ważne jest aby uczyć się wyciągać wnioski i nie powtarzać takich zachowań. Ideał istnieje tylko w sferze oczekiwań.

Nie da się uciec od tematu De Mono. Czy jest szansa na to, że w przyszłości spotkacie się wszyscy – przy okazji koncertu, płyty – i znowu dacie ognia?
Ja osobiście zaczynam w to wątpić. Dziwię się bardzo, że Piotr Kubiaczyk i Andrzej Krzywy wybrali wobec mnie – ciężko mi to mówić – postawę agresywną. Nigdy nie uważałem, że nazwa De Mono powinna przynależeć do jednej osoby. Zawsze uważałem, że jest ona wspólna, jest częścią zespołu. Faktem jest, że osobiście włożyłem w ten zespół najwięcej bo napisałem najwięcej tekstów i skomponowałem najwięcej utworów. Jestem ojcem tego zespołu. Po 12 latach sąd orzekł, że nie mogę używać tej nazwy przyznając tym samym prawo do jej używania panom: Kubiaczykowi i Krzywemu. W wyniku niezrozumiałej dla mnie apelacji , tą nazwę straciłem. Oni wciąż korzystają z moich tekstów i piosenek. Na dodatek cały czas jestem ciągany przez nich po sądach bo żądają finansowego odszkodowania za ponoć poniesione straty chociaż ich przychody mocno przekraczają milion złotych rocznie. Jedną z tych osób jest muzyk który nie miał żadnego wkładu w artystyczne sukcesy zespołu a dziś jest głównym dysponentem marki De Mono. To nie tylko kuriozalna a ale wręcz tragicznie niesprawiedliwa historia . Nie ukrywam też że obecna wizja zespołu De Mono mi nie odpowiada i tym bardziej żałuję tego co się stało.

Dziękuję za rozmowę

Michał Grot

e-Wydanie

Pozostałe informacje

zdjęcie ilustracyjne

Medycyna, przyroda, technika. Eksperci od sztucznej inteligencji w Lublinie

Czy zwierzęta mogą korzystać z rozwiązań sztucznej inteligencji? I jak transformacja cyfrowa wpływa na przemysł kosmetyczny? Tego dowiedzą się uczestnicy konferencji, która wkrótce odbędzie się w Lublinie.

Bronią etatu dla radnego miasta Puławy z PiS. Co na to Azoty?
praca

Bronią etatu dla radnego miasta Puławy z PiS. Co na to Azoty?

Podczas ostatniej sesji rady miasta samorządowcy z Puław przyjęli uchwałę o nie wyrażeniu zgody na zwolnienie z pracy radnego klubu Prawo i Sprawiedliwość, Grzegorza Bińczaka.

Ukrywał się przed policją – wpadł w nielegalnym kasynie

Ukrywał się przed policją – wpadł w nielegalnym kasynie

Poszukiwany 24-latek wpadł w nielegalnym salonie gier. Wewnątrz zabezpieczono również cztery automaty.

Żłobek nr 4 na ul. Puławskiej

Rodzice walczą o plac zabaw dla dzieci. Dlaczego ich żłobek nie dostał dofinansowania?

Milion złotych trafi na place zabaw przy lubelskich żłobkach. Jeden z nich został jednak wykluczony z programu – rodzice widzą w tym drugie dno.

Shaun Baker & Jessica Jean w Klubie 30
foto
galeria

Shaun Baker & Jessica Jean w Klubie 30

To była impreza godna weekendu. W ubiegłą sobotę w lubelskim Klubie 30 wystąpił legendarny dj Shaun Baker oraz zjawiskowa wokalistka Jessica Jean, którzy podbili serca lublinian. Podczas imprezy duet wykonał hity, które podbiły parkiety w całej Europie: "Hey Hi Hello", "V.I.P.", "Power", "Explode", "Run Away", "Give" oraz wiele innych. Jeśli chcecie zobaczyć zdjęcia z tej imprezy, to zapraszamy do naszych fotogalerii.

Skóry bobra robiły za samochodowe dywaniki

Skóry bobra robiły za samochodowe dywaniki

W bagażu Białorusina celnicy odnaleźli dwie skóry bobra. Jak się okazuje na wwóz tego typu trofeów do Polski potrzebne jest odpowiednie zezwolenie.

W sezonie letnim liczba turystów odwiedzających jezioro Firlej jest bardzo wysoka. Gmina chce usprawnić system poboru opłat za parkowanie

W Firleju staną parkomaty. Gmina liczy na zysk i porządek

W tym sezonie kierowców korzystających z parkingów nad jeziorem Firlej czeka ważna zmiana. Zamiast uiszczania opłat bezpośrednio inkasentom - będą mogli skorzystać z parkomatów. Urządzenia mają zacząć działać już w maju.

MBA, kierunki medyczne i nowości na prywatnych uczelniach w Lublinie

MBA, kierunki medyczne i nowości na prywatnych uczelniach w Lublinie

Gdzie nowością są studia licencjackie i magisterskie na kierunku Pielęgniarstwo, prowadzone w trybie weekendowym? A gdzie są takie kierunki jak Sport Science & Coaching czy Tworzenie gier komputerowych i technologie interaktywne? Co jeszcze oferują prywatne uczelnie w naszym regionie?

Po słabym spotkaniu Azoty Puławy przegrały z Energa MMTS Kwidzyn

Azoty Puławy gorsze od Energa MMTS Kwidzyn

W spotkaniu otwierającym 25. kolejkę Azoty Puławy przegrały z Energa MMTS Kwidzyn 30:38. Piątkową porażką, przy niekorzystnych wynikach spotkań rywali, puławianie zamkną sobie drogę do miejsca w najlepszej ósemce rozgrywek

Znasz lubelskie koziołki? Sprawdź się w naszym quizie!
QUIZ

Znasz lubelskie koziołki? Sprawdź się w naszym quizie!

Lublin, miasto pełne historii, legend i niezwykłych opowieści, właśnie wzbogaciło się o kolejne symbole, które podbijają serca mieszkańców i turystów. Nowe figurki koziołków, rozsiane po Starym Mieście, budzą ciekawość i zachęcają do odkrywania tajemnic ukrytych w miejskiej przestrzeni. Czy wiesz, gdzie ich szukać? Jakie legendy się z nimi wiążą? Sprawdź swoją wiedzę w naszym wyjątkowym quizie!

Panele podłogowe jasne czy ciemne – jakie wybrać?

Panele podłogowe jasne czy ciemne – jakie wybrać?

Wybór między jasnymi a ciemnymi panelami podłogowymi jest często trudny – obie opcje są w końcu bardzo estetyczne. Decyzja zależy od wielu czynników, takich jak styl wnętrza, jego wielkość, nasłonecznienie, a także osobiste preferencje mieszkańców. Oto kilka wskazówek, które pomogą wybrać odpowiednie panele podłogowe do danego mieszkania.

Wisła Puławy w sobotę zagra na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała

Wisła Puławy w sobotę zagra na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała

Po domowej porażce z liderem z Grodziska Mazowieckiego piłkarze Wisły Puławy zagrają na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała. „Górale” przed sezonem mieli walczyć o czołowe lokaty tymczasem mocno zawodzą. Jeśli puławianom uda się wygrać pod Klimczokiem mogą przyczynić się do zmiany trenera rywali

Sekret zdrowej i promiennej skóry, czyli mezoterapia. Wszystko, co musisz wiedzieć o tym zabiegu!

Sekret zdrowej i promiennej skóry, czyli mezoterapia. Wszystko, co musisz wiedzieć o tym zabiegu!

Mezoterapia to jeden z najpopularniejszych i najskuteczniejszych zabiegów medycyny estetycznej, który pozwala uzyskać promienną i zdrową skórę. Skutecznie walczy z oznakami starzenia, nadając skórze blask i wyraźnie poprawiając jej kondycję.

Elektroniczny Podpis Kwalifikowany: Pewność i Moc Prawna w Cyfrowym Świecie

Elektroniczny Podpis Kwalifikowany: Pewność i Moc Prawna w Cyfrowym Świecie

W dobie cyfryzacji, kiedy większość dokumentów i transakcji przenosi się do świata online, niezmiernie ważne staje się zapewnienie bezpieczeństwa i wiarygodności w elektronicznym obiegu dokumentów. Jednym z kluczowych narzędzi, które to umożliwiają, jest kwalifikowany podpis elektroniczny, który występuje w formie elektronicznej na dokumentach.

Po porażce z Kingiem koszykarze PGE Startu liczą na wygraną w Dąbrowie Górniczej

PGE Start Lublin zagra w Dąbrowie Górniczej

W sobotę PGE Start Lublin zmierzy się na wyjeździe z MKS Dąbrowa Górnicza (godz. 15.30). Podopieczni Wojciecha Kamińskiego niebezpiecznie zbliżają się do fazy play-in.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium