Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Ryki

11 stycznia 2019 r.
11:38

Karaluchy, wszy, grzyb. Tragiczne warunki w domu pomocy w woj. lubelskim [wideo]

0 13 A A

Zagrzybione ściany, niedogrzane pokoje, wszechobecne karaluchy i wszy. W takich warunkach, bez żadnej wykwalifikowanej opieki żyją mieszkańcy Domu Pomocy „Słoneczny” w Podlodowie (woj. lubelskie). Sami określają go mianem „piekła na ziemi”.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Ośrodek działa od 18 lat. Mieszkają w nim bezdomni z całej Polski. Są tam samotne matki z dziećmi, całe rodziny, byli więźniowie, a także osoby niepełnosprawne. Dziś to łącznie około 40 osób.

Jednym z podopiecznych domu pomocy, który zdecydował się opowiedzieć o warunkach w nim panujących jest pan Krzysztof Kuśmierczak. Mężczyzna do Podlodowa został skierowany przez urząd gminy. - Kiedy tu przyjechałem, przeżyłem szok. W pokoju było bardzo zimno, na ścianie był szron. Bałem się – przyznaje.

Mężczyzna kilka lat temu został ciężko pobity. Stracił wzrok w prawym oku, lewe zostało mocno uszkodzone. Mimo niepełnosprawności pan Krzysztof w ośrodku musi radzić sobie sam. - Wszystko robię tu sam. Golę się, myję. Muszę sobie jakoś radzić – dodaje.

Osoby zdrowe i sprawne fizycznie mogą samodzielnie funkcjonować w Podlodowie. Przebywają w nim także osoby niepełnosprawne. W ośrodku nie ma wykwalifikowanych pracowników służby medycznej – opiekunów, pielęgniarek. Pan Krzysztof, jak inni mieszkańcy, może liczyć wyłącznie na pomoc kolegów z pokoju.

Formalnie właścicielem placówki jest Fundacja Tarkowskich herbu Klamry. Jej prezesem jest pani Elżbieta Tarkowska. Pieniądze do fundacji trafiają z datków. Organizacja korzysta też z pomocy banku żywności.

- Opieka w ośrodku wygląda tak, że dziadek pomaga dziadkowi. Pani Tarkowska kazała nam wymieniać pampersy tym starszym mieszkańcom, nie wszystkim to jednak pasowało. Raz ktoś tego pampersa zmienił, a raz nie. Więc zaniedbani są, po kilka dni leżą w tych pieluchach – opowiada były mieszkaniec ośrodka.

- Wyżywienie to tragedia. Spleśniały chleb, jajecznica ze śmierdzących jajek. Kiedyś jogurty były na śniadanie. Okazało się, że były podawane sześć tygodni po upływie daty przydatności. Jadły je także dzieci – opowiada pan Jacek Łyczkowski, który w Podlodowie spędził dwa miesiące.

W ośrodku panuje brud. Pluskwy i prusaki można spotkać nawet w jadalni. Na terenie placówki zalegają resztki jedzenia, sterty złomu i śmieci. - Pełno tu karaluchów, robactwa. Jak w nocy się zapala światło, to po prostu widać „chodzące” ściany – dodaje.

Większość osób, z którymi rozmawialiśmy przyznała, że do ośrodka zostali skierowani przez swoje gminy. Do Podlodowa bezdomnych przywozi także policja i straż miejska. - Nawet najgorszemu wrogowi nie życzę takich warunków. Z łaski przynoszą mi obiad, bo bym z głodu tu padł. Wyjście na spacer to marzenie. O wszystko trzeba prosić – mówi pan Rafał Kamieniecki, jeden z mieszkańców.

Do chorych, co najmniej raz w tygodniu wzywany jest lekarz z pobliskiego ośrodka zdrowia. - Placówka jest zupełnie nieprzystosowana do pobytu inwalidów, osób niewidomych. To byłaby świetna szkoła dla ludzi, którzy zaczynają pracę w medycynie. Są to sytuacje, których nigdzie indziej pewnie się nie spotka. Są tam pacjenci z ogromnymi odleżynami, zapaleniami tkanek miękkich. Warunki są skrajne – mówi dr Janusz Gągała.

Mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy twierdzą, że warunkiem pobytu w ośrodku jest oddanie połowy swojego dochodu. Wśród nich byli także tacy, którzy mówili, że oddają wszystko. - Mam 634 złote zasiłku, połowa miała iść do ośrodka. Ale ja żadnych pieniędzy do ręki nie dostaję. Wszystko mi zabierają – twierdzi pan Krzysztof.

- Wszystko mi zabierali – 900 złotych. Chcieli też moje oszczędności, bo się dowiedzieli, że takie mam. Kiedy stanowczo odmówiłem, kazano wywieźć mnie za bramę ośrodka. Bez jedzenia, bez wody. Spędziłem tam całą noc – dodaje pan Jacek.

Wersję wydarzeń mężczyzny potwierdza były mieszkaniec Podlodowa. - Pani Tarkowska zabroniła do niego podchodzić. Zagroziła, że jeśli ktoś mu pomoże, wyląduje za bramą tak jak on.

Jutro druga część reportażu, w której pokażemy jak do zarzutów odnosi się właścicielka ośrodka i co w sprawie Podlodowa zrobiły służby odpowiedzialne za kontrolowanie tej placówki.

Pozostałe informacje

Ostra sobota
foto
galeria

Ostra sobota

Ostra Sobota w Klubokawiarni OSTRO! Za didżejką stanął jeden z najlepszych didżejów w Polsce - 69beats oraz Szop-n! Jak zawsze było dużo fajnej muzyki. Jeśli jesteście ciekawi jak było, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii.

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Wypadki w regionie

Zimowe warunki na drogach zbierają żniwo. Wypadki w regionie

Śliska nawierzchnia i niedostosowanie prędkości do warunków drogowych były przyczyną dwóch zdarzeń, do których doszło wczoraj i dziś rano w Chotyłowie i Białej Podlaskiej. Policja apeluje o ostrożność za kierownicą oraz dostosowanie stylu jazdy do panujących warunków atmosferycznych.

Górnik Łęczna zremisował ósmy mecz w rundzie jesiennej

Górnik Łęczna dwa razy prowadził z GKS Tychy, ale kompletu punktów nie wywalczył

Po 16. kolejkach Górnik Łęczna miał na koncie siedem remisów na zapleczu PKO BP Ekstraklasy. Tym razem do Łęcznej przyjechał GKS Tychy, a więc drużyna, która w tym sezonie punktami dzieliła się do tej pory aż 10-krotnie. W meczu padły aż cztery gole, ale obie drużyny solidarnie podzieliły się punktami po raz kolejny.

Raz, dwa, trzy "i,,...
galeria

Raz, dwa, trzy "i,,...

W dniach 23-25 listopada w Lublinie odbywa się 3. FIT – Festiwal Improwizacji Teatralnych, który zaprasza publiczność do świata spontanicznych spektakli, pełnych kreatywności i interakcji. Wydarzenie odbywające się w Domu Kultury LSM to wyjątkowa okazja, by doświadczyć magii, improwizacji i zabawy.

Stella Johnson wróciła do gry po przerwie spowodowanej kontuzją

Polski Cukier AZS UMCS do przerwy prowadził we Wrocławiu, a przegrał ze Ślęzą ponad 20 punktami

Polski Cukier AZS UMCS Lublin został rozgromiony we Wrocławiu. Zespołowi, który aspiruje do medali mistrzostw Polski takie porażki nie przystoją.

Świetny początek i wygrana Azotów z MMTS Kwidzyn

Świetny początek i wygrana Azotów z MMTS Kwidzyn

Azoty Puławy świetnie rozpoczęły mecz w Kwidzynie i ostatecznie pokonały Energę Borys MMTS 35:32

(Po lewej Radosław Dobrowolski, rektor UMCS w Lublinie. Po prawej Jakub Banaszek, prezydent Chełma.)

Oddział UMCS w Chełmie? Jest porozumienie między prezydentem a rektorem

Włodarz Chełma zadeklarował nawiązanie trwałej współpracy z Uniwersytetem Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Efektem tego porozumienia jest utworzenie Centrum Kompetencji Europejskich w mieście - miejsce, które ma stać się ważnym ośrodkiem edukacji i miejscem pracy w regionie.

Tak obecnie prezentuje się ulica Granatowa w Lublinie

Ulica Granatowa w Lublinie dziurawa jak ser szwajcarski. Niedługo może się to zmienić

Prace projektowe nad ulicą Granatową miały nabrać tempa, jednak mieszkańcy Węglina Południowego jeszcze poczekają na realizację obietnic. Radna Anna Glijer interweniuje w sprawie poprawy bezpieczeństwa i komfortu użytkowników tej ulicy i dopytuje o miejsca parkingowe. Miasto zapewniało, że prace ruszą, jednak pojawił się duży problem.

Lewart zakończył 2024 rok porażką

KS Wiązownica pokonał Lewart Lubartów w meczu o sześć punktów

Na koniec 2024 roku i na początek rundy wiosennej Lewart zagrał bardzo ważne spotkanie w Wiązownicy. Przed pierwszym gwizdkiem obie ekipy w tabeli dzieliło pięć punktów. Beniaminek z Lubartowa miał szansę, żeby znacznie ten dystans zmniejszyć. Niestety, goście przegrali 0:2. A to oznacza, że przerwę w rozgrywkach przezimują na przedostatnim miejscu.

Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Co myślą o tym wyborze lubelscy politycy?
wybory prezydenckie

Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Co myślą o tym wyborze lubelscy politycy?

Radosław Sikorski w starciu z Rafałem Trzaskowskim, tym żyła polska scena polityczna od kilku dni. Dzisiaj to, kto będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej na urząd prezydenta RP jest już jasne. Co o wyborze prezydenta Warszawy na kandydata myślą politycy z naszego regionu?

Nieudane pożegnanie Wisły Puławy ze swoimi kibicami

Nieudane pożegnanie Wisły Puławy ze swoimi kibicami

Po blisko dwóch tygodniach przerwy Wisła Puławy wróciła do walki o punkty. Jednak w ostatnim w 2024 roku na swoim stadionie podopieczni trenera Macieja Tokarczyka nie dali swoim kibicom powodów do radości. Marcin Stromecki i spółka przegrali aż 0:4

Nieudane pożegnanie stadionu, Chełmianka tylko zremisowała ze Starem

Nieudane pożegnanie stadionu, Chełmianka tylko zremisowała ze Starem

Chełmiance bardzo zależało, żeby pozytywnym akcentem zakończyć 2024 rok. Gospodarze przede wszystkim chcieli się zrewanżować Starowi Starachowice za porażkę na inaugurację aż 1:5. Dodatkowo w sobotę biało-zieloni żegnali się ze swoim stadionem, który będzie teraz remontowany. Pożegnanie nie do końca się jednak udało. Mecz zakończył się remisem 1:1, a kibice mieli sporo pretensji do działaczy, że nie wszyscy weszli na trybuny.

Nagrodzeni uczniowie III edycji programu "Aktywni Błękitni - szkoła przyjazna wodzie".

Nauka przez działanie. Startuje IV edycja programu „Aktywni Błękitni”

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Lublinie ponownie zaprasza do udziału w ogólnopolskim programie „Aktywni Błękitni - szkoła przyjazna wodzie”. Na uczestników czekają warsztaty, wycieczki - a dla najlepszych - konkursy z nagrodami.

Podlasie w końcówce jednak pokonało Świdniczankę
ZDJĘCIA
galeria

Szalona końcówka. Świdniczanka tylko przez 23 sekundy cieszyła się z remisu w derbach z Podlasiem

Po raz enty mają czego żałować piłkarze Świdniczanki. Po kwadransie meczu z Podlasiem mogli prowadzić 2:0, ale zmarnowali nawet rzut karny. Efekt? Po dramatycznej końcówce przegrali 1:2, a to była dla nich już szósta z rzędu porażka. Rywale z Białej Podlaskiej przełamali się za to na wyjazdach, bo wygrali drugie takie spotkanie w tym sezonie. Poprzednie 21 sierpnia w Chełmie.

Honoris causa na UMCS-ie. Nie każdemu podoba się decyzja uczelni

Honoris causa na UMCS-ie. Nie każdemu podoba się decyzja uczelni

Już w najbliższy poniedziałek (25.11) UMCS wręczy tytuły doktora honoris causa Anne Applebaum, Agnieszce Holland i Oldze Tokarczuk. Wcześniej odbędzie się jednak pikieta środowisk, którym ta decyzja nie przypadła do gustu.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium