Do niecodziennej interwencji policji doszło we wtorek w jednej z miejscowości w gminie Ryki. O sprawie poinformował nas czytelnik.
Przed godz. 12 jeden z mieszkańców zadzwonił na policję i powiedział, że po wsi biega z siekierą nagi mężczyzna, pomalowany w barwy wojenne. Miał się dobijać do pobliskich domów.
Na miejsce pojechał patrol. – Policjanci zastali mężczyznę w jego domu. Był częściowo rozebrany. Miał na sobie tylko spodnie i był wybrudzony sadzą. Policjanci wezwali karetkę i przekazali 34-latka lekarzowi – mówi podinsp. Robert Wąsik z policji w Rykach.
Policjanci znaleźli też narzędzie przypominające siekierę, wykonane domowym sposobem. Mężczyzna w międzyczasie miał je porzucić. Jak ustalili, awanturował się na posesji swojej siostry.
Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia. – Prowadzone jest postępowanie w związku z tą sytuacją – dodaje podinsp. Wąsik.