Do 12. kolejki na premierowe zwycięstwo w tym sezonie czekali kibice Unii Hrubieszów. W niedzielę ekipa dowodzona przez trenera Andrzeja Rycaka niespodziewanie pokonała Omegę Stary Zamość i to na jej terenie, a ozdobą spotkania była kapitalna bramka Danila Samochko
Zdecydowanym faworytem niedzielnego meczu była ekipa Tomasza Goździuka. Omega przed tygodniem przegrała na wyjeździe z Olimpią Miączyn i w starciu z przedostatnią ekipą w tabeli, która do tej pory miała na koncie ledwie dwa remisy i dziewięć porażek chciała udowodnić swoją wyższość.
Pierwsza połowa spotkania nie przyniosła bramek. Emocje zaczęły się za to tuż po przerwie. W 46 minucie po podaniu z prawej strony piłkę w polu karnym przyjął sobie Damian Otręba i oddał skuteczny strzał do bramki gości. Wydawało się więc, że po zdobytym golu gospodarze pójdą za ciosem. Nic bardziej mylnego. W 61 minucie piłkę w środku pola przejął Danylo Samochko i zdecydował się na fenomenalny strzał z około 20 metrów nie dając żadnych szans bramkarzowi Omegi. Goście po tak wspaniałej bramce jeszcze mocniej uwierzyli w siebie. Sześć minut później na strzał z narożnika pola karnego zdecydował się Adam Niderla. Stojący w bramce Omegi Daniel Galan próbował pilnować krótszego słupka bramki, ale piłka i tak wpadła do jego siatki. Osiem minut później Niderla otrzymał świetną wrzutkę z lewej flanki i oddał strzał głową. Piłka trafiła w plecy Łukasza Fidlera i wpadła do bramki miejscowych. Zawodnik Omegi miał ogromnego pecha i błyskawicznie odkupił swoje winy popisując się celną główką już do właściwej bramki. Na więcej goli miejscowych nie było już jednak stać i sensacja na stadionie w Starym Zamościu stała się faktem.
Wygrana w Starym Zamościu nie pozwoliła Unii na opuszczenie przedostatniej lokaty. Jednak ekipa trenera Rycaka po takim meczu powinna uwierzyć we własne możliwości. Za tydzień zespół z Hrubieszowa zagra u siebie z Potokiem Sitno i będzie to dla obu drużyn mecz o przysłowiowe „sześć punktów”. Z kolei Omegę za tydzień czeka starcie na trudnym terenie w Łaszczowie z tamtejszą Koroną.
Omega Stary Zamość – Unia Hrubieszów 2:3 (0:0)
Bramki: Otręba (46), Fidler (85) – Samchko (61), Niderla (67), Fidler (83-samobójcza).
Omega: Galan – Tchórz, Fidler, Mikulski, Goździuk, Pieczykolan, Radziszewski (80 Przytuła), Ciurysek, Bochniak (65 Wróbel), Nizioł, Otręba.
Unia: Dudek – Szura, Wanarski, A. Cymerman, P. Cymerman, Zawadzki (81 Filipczuk), Kiełbasa (60 Olszak), Banit, Niderla, Oleszczuk, Samochko (90 Pochylczuk).
Sędziował: Kostrubiec.
Dogonili lidera
Huczwa Tyszowce wykorzystała potknięcie Hetmana Zamość i zrównała się z głównym faworytem do awansu dorobkiem punktowym
Ekipa trenera Przemysława Siomy pokonała na wyjeździe Tanew Majdan Stary 5:2 a dubletem w tym spotkaniu popisał się Francuz Alassane Sanou. Wielkie emocje miały miejsce w Różańcu. Tamtejszy Grom prowadził od 26 minuty z Koroną Łaszczów po bramce Piotra Brzyskiego. Jednak w doliczonym czasie gry w zamieszaniu w polu karnym gospodarzy najlepiej zachował się bramkarz gości Łukasz Szawara i uratował punkt dla swojego zespołu. Bardzo cenne trzy punkty w kontekście walki o utrzymanie zdobył w tej kolejce Potok Sitno. Beniaminek pokonał u siebie 1:0 Olimpię Miączyn, a gola na wagę trzech „oczek” zdobył Szymon Sadowski.
WYNIKI 12. KOLEJKI
Hetman Zamość – Pogoń 96 Łaszczówka 1:2 (Serdiuk 60 – Żurawski 10, Zakrzewski 34-samobójcza) * Olimpiakos Tarnogród – Victoria Łukowa 0:0 * Potok Sitno – Olimpia Miączyn 1:0 (Sadowski) * Omega Stary Zamość – Unia Hrubieszów 2:3 (Otręba 46, Fidler 85, – Samochko, Niderla 66, Fidler 83-samobójcza) * Grom Różaniec – Korona Łaszczów 1:1 (Brzyski 26 – Szawara 90) * Metalowiec Goraj – Graf Chodywańce 0:3 (Korzeniewski dwie, Hejzner) * Tanew Majdan Stary – Huczwa Tyszowce 2:5 (Maciocha, Kiełbasa, Ibanez 29, Sanou 37, 67, Bubeła 81, Boiarchuk 83) * Błękitni Obsza – Sparta Łabunie 3:1.