Speed Car Motor rozpoczął budowę składu na debiutancki sezon w PGE Ekstralidze. Jako pierwszego kibice powitali na pokładzie lidera z ostatnich rozgrywek – Andreasa Jonssona.
Taka informacja nie powinna nikogo dziwić – Szwed czuł się w lubelskim zespole bardzo komfortowo. Co więcej, nie chciał marnować szansy na powrót do krajowej elity. „AJ” już przed sezonem zapowiadał, że potrzebuje czasu na odbudowanie się, a potem znowu powalczy o najwyższe cele.
W zwycięskim sezonie w Nice 1. Lidze Żużlowej Jonsson był nie tylko najskuteczniejszym jeźdźcem w Motorze Lublin, ale również w całej stawce. Uplasował się na czele zestawienia – ze średnią biegową na poziomie 2,389 punktu nie miał sobie równych.