Świetny występ podopiecznych trenerów: Marcina Zakrzewskiego i Jakuba Lewkowicza. BKS ograł w pierwszym meczu o awans do Centralnej Ligi Juniorów młodszych. Stal Stalowa Wola aż 4:0. Awans jest blisko
Już w 10 minucie świetnie zachował się Bruno Wacławek. Kapitan gospodarzy dostał dobrą piłkę z głębi pola, wygrał pojedynek biegowy z rywalem i po chwili idealnie uderzył do siatki obok bramkarza „Stalówki”. Później odpowiedzieli goście i kilka razy musiał się wykazać Michał Kot. Bramkarz lublinian spisywał się jednak bez zarzutu. Wygrał nawet pojedynek z bramkarzem rywali.
A w 23 minucie zrobiło się 2:0. Kacper Pytka-Wasil okazał się najsprytniejszy w zamieszaniu pod bramką przyjezdnych i z bliska wpakował piłkę do siatki. I do przerwy BKS utrzymał dwubramkowe prowadzenie. A od razu po zmianie stron wynik poprawił Krystian Kobus, który popisał się świetnym strzałem w krótki róg. Później swoje okazje znowu mieli rywale, ale na posterunku zawsze był Kot. W 65 minucie kolejne świetne, prostopadłe podanie przejął Adrian Kisiel i na koniec idealnie przymierzył do siatki po długim rogu.
– Zagraliśmy naprawdę bardzo dobrą pierwszą połowę. Organizacja była na odpowiednim poziomie, nie pozwalaliśmy też na zbyt wiele rywalom. Byliśmy agresywni i skoncentrowani – wyjaśnia Marcin Zakrzewski. Dodaje jednak, że sytuacja zmieniła się po zmianie stron. – Po przerwie mieliśmy słabszy moment i Stal nas zdominowała. Trzeba przyznać, że mogli strzelić nawet dwie-trzy bramki. Dobrze bronił jednak Michał Kot. Dzięki temu mamy świetny wynik przed rewanżem. Wiadomo, że musimy mieć się na baczności. Szybko strzelony gol załatwiłby pewnie sprawę, bo wtedy przeciwnik musiałby zdobyć aż sześć bramek. Trzeba jednak przyznać, że wynik z soboty nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku – dodaje szkoleniowiec zespołu z Lublina.
Rewanż w tej parze zostanie rozegrany w sobotę, 23 czerwca o godz. 13. W lidze juniorów młodszych, żeby awansować do CLJ wystarczy pokonać jedną przeszkodę.
BKS Lublin – Stal Stalowa Wola 4:0 (2:0)
Bramki: Wacławek (10), Pytka-Wasil (23), Kobus (45), Kisiel (65).
BKS: Kot – Janiszek (80 Wermiński), Gontarz, Pluta, Martyna, Chabros (58 Kisiel), Wacławek, Pytka-Wasil (82 Dudek), Zdunek (69 Śliwa), Piotrowski (60 Szady), Kobus.
Skromna zaliczka Hetmana
Jest zwycięstwo, ale trzeba się szykować na trudny rewanż. W pierwszym meczu barażowym o Centralną Liję Juniorów U-15 AMSPN Hetman pokonał u siebie Juventę Starachowice 3:2. Drugie starcie zaplanowano na kolejną sobotę, 23 czerwca
W spotkanie lepiej weszli gospodarze, którzy mieli swoje szanse. Zabrakło trochę skuteczności, bo zamiast otworzyć wynik zamościanie jako pierwsi stracili gola. Krzysztofa Janiaka pokonał Adam Hamera. Na szczęście jeszcze przed przerwą udało się doprowadzić do remisu za sprawą celnego strzału do siatki Jana Mroza.
Druga odsłona? Tym razem pierwsi cios zadali podopieczni Michała Luterka. Miejscowych na prowadzenie wyprowadził Damian Dołba. Rywale nie rezygnowali i tym razem to oni wyrównali stan meczu. W samej końcówce do AMSPN Hetmana uśmiechnęło się jednak szczęście i jeden z gości skierował piłkę do własnej siatki. Dzięki temu gospodarze przed rewanżem uzyskali skromną zaliczkę.
– Pierwszy mecz był zarówno dla nas, jak i dla rywali sporą nie wiadomą. Niby spotkaliśmy się dwa lata temu na jednym z turniejów, ale wiadomo, że w takim czasie mamy już zupełnie inne drużyny – ocenia trener Michał Luterek. – Po meczu wiemy już, że przeciwnik jest od nas lepszy pod względem fizycznym. Mamy skromną zaliczkę i na pewno w drugim spotkaniu czeka nas trudne zadanie. Szkoda, że zmarnowaliśmy kilka dogodnych okazji, bo nawet przy wyniku 4:2 nasza sytuacja byłaby lepsza. A tak wystarczy, że Juventa zdobędzie w rewanżu jednego gola. Najpierw musi go jednak strzelić. Sobotni mecz dostarczył wielu emocji i naprawdę z boku bardzo dobrze się to oglądało. Mamy nadzieję, że za tydzień będzie podobnie i że to my będziemy się cieszyli z końcowego sukcesu – dodaje szkoleniowiec ekipy z Zamościa.
AMSPN Hetman Zamość – Juventa Starachowice 3:2 (1:1)
Bramki dla Hetmana: Mróz (25), Dołba (60), samobójcza (77).
AMSPN: Janiak – Żukowski, Kołodziejczuk, Pokrywka, Panas, Mróz (77 Tomasiak), Naklicki, Radziszewski (70 Duda), Podoba, Dołba (65 Nowak), Wanarski.