To był wielki dzień dla Cezarego Oleksiejczuka. Zawodnik z województwa lubelskiego by gwiazdą gali FEN 42, a stawką jego pojedynku z Adrianem Zielińskim był pas mistrzowski tej organizacji.
Walka była zaplanowana na trzy rundy, ale skończyła się już po nieco ponad 3 minutach. Zaczęła się od dobrej postawy 35-latka, który nawet próbował obalić Oleksiejczuka. Zawodnik z województwa lubelskiego jednak znakomicie się oswobodził i zaatakował plecy Zielińskiego.
Po chwili pojedynek przeniósł się do stójki, w której utrzymywał się przez kolejne 3 min. Po ich upływie Cezary Oleksiejczuk zadał mocne kopnięcie na przeponę, po którym jego rywal zgiął się w pół i upadł na ziemię. Młodszy z braci Oleksiejczuk dopadł do niego i zasypał gradem ciosów. Sędzia nie miał wyboru i przerwał walkę.
– Myślę, że zaskoczyłem ekspertów, którzy typowali pojedynek na pełnym dystansie. To chyba najszybsza wygrana w mojej karierze. Zawsze nastawiam się na ciężką walkę i tak był też i tym razem. Nie planowałem akcji, która zakończyła ten pojedynek. Na pewno Adrian jest groźnym zawodnikiem. Trzeba było uważać na jego sierpowe oraz kopnięcia. Teraz chcę odpocząć, a w 2023 r. pragnę zawalczyć dla jednej z topowych organizacji na świecie. Myślę, że teraz jest właściwy czas, aby ruszyć w świat – przekonuje na łamach portalu MMA Rocks Cezary Oleksiejczuk.
Jego brat, Michał, już jest w UFC. Starszy z klanu właśnie poznał kolejnego przeciwnika. 17 grudnia w Las Begas zmierzy się z Albertem Duravevem. Pierwotnie Rosjanin miał zawalczyć z Bruno Silvą, ale Brazylijczyk musiał wycofać się z tego pojedynku. W jego miejsce wskoczył właśnie popularny Husarz, dla którego będzie to 23 oficjalny pojedynek w zawodowej klatce. Na razie wygrał 17, a 5 zakończyło się jego porażką.
W lokalnym MMA najważniejszym wydarzeniem będzie natomiast gala TFL 25, która jest zaplanowana na 28 października we Włodawie. Walką wieczoru będzie pojedynek czołowego zawodnika KSW, Cezarego Kęsika z Pawłem Białasem z Fight Gym Chełm.
– Paweł zasłużył na walkę o pas. Jednak trafić gorzej w TFL nie mógł. Chce mieć mój pas ale dostanie guza.... Jestem faworytem i zamierzam to udowodnić na TFL 25 – zapowiada Cezary Kęsik w mediach społecznościowych TFL. Impreza we Włodawie będzie na żywo transmitowana na antenie TVP Sport.