Ogniwo Wierzbica zaliczyło bardzo udaną jesień, gdyż 26 punktów i drugie miejsce w tabeli przerosło najśmielsze oczekiwania miejscowych kibiców.
Obecnie, podopieczni Jacka Kłosa raz w tygodniu spotykają się rekreacyjnie na hali. Jest to połączenie przyjemnego z pożytecznym, gdyż wierzbiczanie planują powalczyć w halowych mistrzostwach okręgu, jakie odbędą się w Chełmie. Ta impreza będzie jednym z ważniejszych etapów przygotowań do rundy wiosennej, w której celem będzie zajęcie miejsca w czołowej trójce.
- Nie nastawiamy się na awans, ale chcemy zająć jak najwyższe miejsce w tabeli - zapowiada Kłos.
Prawdopodobnie skład Ogniwa nie ulegnie poważniejszym zmianom. Niepewny jest tylko los Michała Domańskiego i Rafała Zagraby, którym kończy się okres wypożyczenia ze Spółdzielcy Siedliszcze. - Chcemy ich zatrzymać. Będziemy rozmawiać z ich macierzystym klubem i mam nadzieję, że się dogadamy - wyraża nadzieję szkoleniowiec.
Duże wzmocnienia powinny przyjść z zagranicy, z której prawdopodobnie wrócą Marcin Stańczuk i Wojciech Okoń. Szeregi Ogniwa może zasilić również Erwin Pilarski. Cała trójka w przeszłości grała w Wierzbicy.
Trener Kłos postanowił zimowe przygotowania oprzeć na sparingach. - Chcemy ich grać maksymalnie dużo, najlepiej co tydzień - kończy opiekun Ogniwa.