To się nazywa podgrzanie atmosfery przed walką. 10 grudnia podczas gali bokserskiej w Manchesterze zmierzą się: Derek Chisora i Dilliana Whyte. O tym, że nie będzie to zwykły pojedynek przekonaliśmy podczas środowej konferencji prasowej, kiedy ten pierwszy rzucił w rywala... stołem
Między tymi bokserami iskrzy już od jakiegoś czasu. Wcześniej wspólnie brali udział w nagraniu programu telewizyjnego. Nic z tego ostatecznie nie wyszło, bo spotkanie obu panów niemal zakończyło się bójką.
W środę obaj nie szczędzili sobie uszczypliwości podczas konferencji prasowej. W pewnym momencie zdenerwowany Chisora wstał i rzucił w kierunku rywala stołem. Whyte wydawał się być rozbawiony całą sytuacją, bo nawet nie drgnął. Powstało duże zamieszanie, były przepychanki, a ostatecznie Chisora musiał zostać wyprowadzony z sali przez ochroniarzy.
Tym samym podczas zbliżającej się wielkimi krokami walki zanosi się na bardzo ciekawe starcie.