Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Wojtek Szubartowski)
Przeciwnikiem Edach Budowlanych będzie w sobotę MKS Pogoń Awenta Siedlce. Spotkanie na boisku przy ul. Magnoliowej rozpocznie się o godzinie 14
Lublinianie mają za sobą bardzo trudny czasu. W dwóch ostatnich spotkaniach zanotowali bardzo wysokie porażki. Najpierw na swoim stadionie zostali rozgromieni przez ORLEN Orkana Sochaczew 7:85.
Przed tygodniem, tym razem na wyjeździe, ulegli Energa Ogniwu Sopot 29:50. Po w miarę wyrównanym początku, w dalszej części meczu dali sobie położyć kolejne punkty. Trener lublinian Andrzej Kozak jasno określił przyczyny przegranej.
- Zbyt łatwo oddaliśmy Ogniwu trzy przyłożenia. Gdyby tak się nie stało, od razu rywal miałby 15 punktów mniej. Wtedy wynik byłby na styku - nie krył rozżalenia opiekun lubelskiej piętnastki.
Siedlczanie przyjadą do Lublina w dobrych nastrojach. Ostatnio poprawili sobie humory gromiąc u siebie Juvenię Kraków 66:0. Stawką sobotniego meczu jest dla gospodarzy powrót do wygrywania. Nie będzie to łatwe zadanie.
Pary 7. kolejki: Edach Budowlani Lublin – Awenta Pogoń Siedlce * Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk – ORLEN Orkan Sochaczew * KS Budowlani Commercecon Łódź – Budmex Rugby Białystok * niedziela: Life Style Catering RC Arka Gdynia – MKS Ogniwo Sopot.
