Legia Warszawa nie sprostała w pierwszym meczu III rundy eliminacyjnej do Ligi Mistrzów FK Astana. Zespół z Kazachstanu pokonał u siebie mistrza Polski 3:1. Rewanż już 2 sierpnia
Piłkarze Jacka Magiery rozegrali słabe zawody. Już do przerwy przegrywali 0:2. Po zmianie stron goście ruszyli do ataku, ale bez efektu bramkowego. Gospodarze też mogli się pokusić o podwyższenie swojego prowadzenia.
Nadzieje na korzystny wynik dwumeczu Legii dał Armadno Sadiku. Napastnik pozyskany kilkanaście dni temu znowu wszedł na boisko z ławki rezerwowych. I ponownie wpisał się na listę strzelców po podaniu Michała Kucharczyka.
Jego gol z 78 minuty daje nadzieje, że stołeczna drużyna jeszcze nie zaprzepaściła swojej szansy na ponowne występy w Lidze Mistrzów. Kiedy wydawało się, że Artur Jędrzejczyk i jego koledzy w rewanżu będą musieli wygrać tylko 1:0 humory wszystkim popsuł Patrick Twumasi, który po kontrze trafił w 90 minucie na 3:1. To zdecydowanie utrudni zadanie w rewanżu.
FK Astana – Legia Warszawa 3:1 (2:0)
Bramki: Kabananga (36), Majewskij (45), Twumasi (90) – Sadiku (78).
Astana: Mokin – Szytow, Logwinienko, Anicić, Szomko – Twumasi, Kleinheisler (80 Grahovac), Majewskij, Despotović (20 Murtazajew; 89 Postnikow), Mużykow – Kabananga.
Legia: Malarz – Jędrzejczyk, Dąbrowski, Pazdan, Hlousek – Guilherme, Mączyński, Moulin, Hamalainen (70 Sadiku), Nagy (62 Pasquato) – Kucharczyk (83 Michalak).
Żółte kartki: Mużykow, Łogwinienko, Kabananga, Anicić (Astana).
Sędziował: Tamas Bognar (Węgry). Widzów: 21000.