FOT. PRZEMYSŁAW GĄBKA/GORNIK.LECZNA.PL
Po przerwie na mecze reprezentacji zostanie rozegrana ósma kolejka. Górnik Łęczna zmierzy się na własnym boisku z Wisłą Kraków
Hitem kolejki będzie starcie Śląska Wrocław z Jagiellonią Białystok. Czołowe zespoły minionego sezonu liczą się w walce o najwyższe lokaty także w tym roku. Po zmianach kadrowych nie są to już te same ekipy, ale najwyższa pora, żeby nowi zawodnicy zaczęli się spłacać. Na przełamanie czekają kibice zawodzących na początku rozgrywek Lecha Poznań i Legii Warszawa.
Fanów w województwie lubelskim najbardziej interesuje jednak starcie Górnika Łęczna z Wisłą Kraków. Pogrążeni w kryzysie „zielono-czarni” spróbują zrehabilitować się za fatalne wyniki w sierpniu i zostać pierwszym zespołem, który pokona Białą Gwiazdę.
– Wisła jest w naszym zasięgu, tak jak zresztą wszystkie zespoły w lidze. Będziemy przygotowywać się, żeby ten mecz wygrać. Nie ma innej możliwości – przekonuje drugi trener Andrzej Rybarski.
Sztab szkoleniowy staje przed wyzwaniem skomponowania składu bez Fedora Cernycha, który odszedł do Jagiellonii Białystok. Biorąc pod uwagę zestawienie zespołu ze sparingowych meczów z Tomasovią Tomaszów Lubelski i Radomiakiem Radom, wydaje się, że na lewe skrzydło zostanie przesunięty Grzegorz Bonin, a na prawym szansę dostanie Adrian Basta. Do gry na szpicy szykowany jest Bartosz Śpiączka, a za jego plecami wystąpi najprawdopodobniej Grzegorz Piesio.
– Budowanie stylu gry jest oparte o wiele czynników. Kluczem do wszystkiego są zawodnicy, którzy wychodzą na boisko, którzy grają. Oni nie tylko muszą poznać wszystkie taktyczne elementy, być w danym dniu w optymalnej dyspozycji, ale też rozumieć się między sobą. Czynnikiem, który jest istotny jest to, że mamy zespół po części nowy i między tymi zawodnikami musi wyzwolić się ta piłkarska chemia – tłumaczy Rybarski.
W nieco lepszej sytuacji są Wiślacy, którzy w tym sezonie nie przegrali jeszcze ani razu, ale często remisują. Do Łęcznej przyjadą prawdopodobnie w najsilniejszym składzie. Pod znakiem zapytania stoi jedynie występ Pawła Brożka. Od czwartku razem z kolegami trenują już natomiast kadrowicze: Krzysztof Mączyński, Alan Uryga i Richard Guzmics.
Mecz Górnik – Wisła odbędzie się w poniedziałek, o godz. 18, na stadionie przy al. Jana Pawła II w Łęcznej.