Rezerwy Azotów wróciły z Buska-Zdroju z wygraną. Gorzej poszło Padwie w Kielcach
Gospodarze nie mieli na koncie ani jednego punktu, dlatego zespół Zbigniewa Markuszewskiego liczył na podreperowanie swojego dorobku. Goście szybko prowadzili 5:2, ale kilka chwil później było już 6:6. W kolejnych fragmentach puławianie dominowali, ale na przerwę schodzili tylko z zaliczką czterech bramek. Po zmianie stron dominacja Azotów II nie podlegała już dyskusji. Ostatecznie przyjezdni rozgromili rywali 38:26.
HLB Buskowianka – Azoty II Puławy 26:38 (13:17)
Azoty II: Sętowski, Wiejak, Borucki – Adamczuk 11, Bielawski 7, Przychodzeń 3, Mchawrab 5, Wolski 3, Cieślak 2, Baranowski 3, Flont 2, Kosiak 1, Smaga 1, Śliwiński.
Padwa wpadła ostatnio w mały dołek. Dodatkowo, przed mecze w Kielcach trener Tomasz Czerwonka nie mógł skorzystać z kontuzjowanych: Jakuba Pieczykolana, Tomasza Gałaszkiewicza i Szymona Fugiela. W trakcie gry urazu nabawił się jeszcze Paweł Maciocha. W efekcie, ekipa z Zamościa musiała się ostatecznie pogodzić z porażką 20:23. Słono zapłaciła za stratę wszystkich punktów, bo gospodarze odebrali też zamościanom fotel lidera.
AZS UJK Kielce – Padwa Zamość 23:20 (10:8)
Padwa: Drabik, Bąk, Wnuk – Bigos 6, Sałach 5, Samoszczuk 4, Kozyrski 3, Maciocha 1, Radwański 1, Łasocha, Juźwiak, Adamczuk.