Jedynym już celem Avii w tym sezonie jest ucieczka z ostatniego miejsca w tabeli.
Jednak zanim świdniczanie zwietrzyli swoją szansę, po pierwszym kwadransie przegrywali już 0:2. Festiwal goli rozpoczął Mateusz Wolański, który z 7 metrów kopnął piłkę pod poprzeczkę. Rywale poprawili cztery minuty później, kiedy skuteczną główką popisał się z bliskiej odległości Krzysztof Królikowski.
Dobrze, że gospodarze zdecydowali się szybką odpowiedź, bo w przeciwnym razie mogło być już po emocjach. Ale na szczęście w 22 min na rajd prawym skrzydłem zdecydował się Krzysztof Gralewski. Boczny pomocnik podciągnął do linii końcowej, zacentrował przed bramkę, a Wojciech Boniaszczuk przedłużył futbolówkę głową na długi słupek. Akcję zamykał Damian Rusiecki, jeden z najniższych graczy na boisku, strzelając główką kontaktowego gola. Okazję na wyrównanie miał tuż przed przerwą Konrad Nowak, jednak w dogodnej sytuacji został zatrzymany przez Bartłomieja Dydo.
Po przerwie na murawie pojawił się Wojciech Białek i już po pięciu minutach doprowadził do upragnionego wyrównania, wykorzystując po kontrataku podanie Nowaka. Mecz zaczynał się od początku. W 76 min świdniccy kibice dostali kolejny powód do radości, kiedy stojący tyłem do bramki Rusiecki, popisał się kapitalnym strzałem z obrotu. Avia wyszła na prowadzenie i chyba nikt nie spodziewał się, że to nie koniec huśtawki nastrojów. Jednak mecz nie trwa 80 minut tylko 90. Rozumieli to piłkarze Wisłoki, a konkretnie rezerwowy Tomasz Barycza, który wykorzystał senność miejscowych obrońców i z jednego metra wtoczył piłkę do siatki.
Dębiczanie poszli za ciosem i 120 sekund później Królikowski kopnął futbolówkę lewa nogą w długi róg bramki Krzysztofa Mazura.
Avia Świdnik - Wisłoka Dębica 3:4 (1:2)
0:1 - Mateusz Wolański (11), 0:2 - Krzysztof Królikowski (15), 1:2 - Damian Rusiecki (22), 2:2 - Wojciech Białek (50), 3:2 - Damian Rusiecki (76), 3:3 - Tomasz Barycza (80), 3:4 - Krzysztof Królikowski (82).
SKŁADY
Avia: Mazur - Kleszcz, Pielach, Paździor, Cyranowski - Gralewski, Orzędowski, Chmielnicki (86 Chmura), Rusiecki (88 Paluszek) - Nowak (84 Nowiński), Boniaszczuk (46 Białek).
Wisłoka: Dydo - Kleinschmidt, Konrad, Jędrusiak, Michał Wolański - Mateusz Wolański (88 Mądro), D. Kantor (90 Kubisztal), Królikowski, Smaś (80 Bielatowicz) - Kalita - Zołotar (67 Barycza).
Żółte kartki: Paździor (A) - Jędrusiak, Mateusz Wolański, Michał Wolański (W). Sędziował: Tomasz Marynowski (Świętokrzyski ZPN). Widzów: 300.