Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Od najmłodszych po seniorów - puławskie Biegi Niepodległości co roku przyciągają miłośników aktywności z całego województwa. W poniedziałek 11 listopada impreza odbyła się już po raz trzydziesty. Od początku organizuje ją Puławskie Towarzystwo Krzewienia Kultury Fizycznej.
Chłód i przelotne, niewielkie opady deszczu, nie odstraszyły uczestników jubileuszowych Biegów Niepodległości. – Zaczynaliśmy je organizować równo ze zmianami ustrojowymi w Polsce. Kiedy tylko dzień 11 listopada został uznany za oficjalne święto, chcieliśmy uczcić ten fakt imprezą biegową – przypomina Zbigniew Chojnacki, prezes PTKKF i dyrektor zawodów.
Przez pierwsze kilkanaście lat, biegano z placu przy pomniku Odzyskania Niepodległości na al. Królewską. Tę tradycję przerwała budowa tzw. miasteczka holenderskiego, a także powstanie nowego Skweru Niepodległości. – W związku z tym postanowiliśmy się tutaj przenieść i ta lokalizacja od wielu lat się sprawdza – dodaje organizator.
Dla sportowców, uczestnictwo w Biegach Niepodległości oznacza pewną dodatkową motywację. – Na pewno jest to dodatkowa forma obchodów tego święta i możliwość uczczenia rocznicy – przyznaje Chojnacki.
Warto dodać, puławskie biegi dużą uwagę przywiązują do rywalizacji dzieci i młodzieży. Oprócz biegu głównego (10 km) i tzw. "masowego" na 5 km, co roku przygotowywanych jest szereg kategorii dla dziewcząt i chłopców w różnym wieku (od 8-9 po dorosłych już 18 i 19-latków).
W Biegach Niepodległości wzięło udział ok. 380 zawodników. Wśród nich znaleźli się sportowcy m.in. z Puław, Chełma, Kraśnika, Kozienic, Dęblina, Ryk, Łęcznej, Garbowa, Żyrzyna i wielu innych. Bieg na 10 km wygrał Andrzej Starzyński, zawodnik UMCS-u Lublin. Wśród kobiet najszybsza na tym dystansie była natomiast puławianka, Lilianna Jaworska. Komunikat z pełnymi wynikami powinien ukazać się w ciągu najbliższych dni.
