Prawie pół tysiąca zawodników wzięło udział w Biegu Zielonych Sznurowadeł. Nowa trasa wiodła przez lasy, pola i malownicze wąwozy. Brukową kostkę zastąpił żwir, piach i błoto. Pierwszy na mecie był Artur Jendrych ze Świdnika, który wyprzedził puławianina, Bartłomieja Florczaka i Andrzeja Orłowskiego z Lubartowa.
Zielony bieg przyzwyczaił zawodników do nadwiślańskiej, płaskiej trasy, która w większości pokryta jest twardą nawierzchnią. Tegoroczna, ósma edycja BZS była zupełnie inna. Organizatorzy spod znaku puławskiej fundacji BezMiar podnieśli poziom trudności oddając do dyspozycji biegaczy nową, wymagającą trasę z przewyższeniami sięgającymi 300 metrów. Zawodnicy wystartowali spod Szkoły Podstawowej nr 4 na os. Włostowice, a następnie udali się w kierunku sosnowego lasu, zahaczyli o Skowieszyn, zwiedzili wąwozy, górki parchackie, okolice stoku narciarskiego i wrócili na osiedle.
– W tym roku nasz półmaraton wiedzie przez lasy, pola i wąwozy. To jest nasz pierwszy bieg trailowy, trasa jest trudna, ale przepiękna. Wystartowało w nim 450 osób, bo na tyle otrzymaliśmy zgodę, a zapisy skończyły się w zaledwie 10 dni – mówi Maryla Miłek, prezes fundacji BezMiar. – Jeśli wszystko będzie dobrze, w przyszłym roku będziemy chcieli zwiększyć ilość miejsc, bo zapotrzebowanie, jak widzimy, jest bardzo wysokie – dodaje.
Do Puław w niedzielę przyjechali zawodnicy z różnych stron Polski. Większość z województwa lubelskiego, ale byli także reprezentanci Warszawy, Kozienic, Starachowic, Sandomierza a nawet Pruszcza Gdańskiego. Nad przebiegiem zawodów czuwało 70 wolontariuszy, których można było dostrzec na całej trasie. Puławski półmaraton ukończyło 304 biegaczy oraz 19 maszerujących z kijkami.
Zawody wygrał Artur Jendrych z "Biegającego Świdnika" z czasem 1:25:10, który pokonał puławianina, Bartłomieja Florczaka. Trzecie miejsce zajął Andrzej Orłowski z MKS Lubartów. Miejsce 22 zajęła Wioletta Dessauer z Lubartowa - najszybsza z kobiet (czas 1:41:45). Wśród puławianek najlepsza okazała się Jolanta Antczak, która uplasowała się na 59 lokacie. Zawody NW wygrał Grzegorz Gwozda z Tomaszowa Lubelskiego przed Waldemarem Hryciukiem z Białej Podlaskiej i Pawłem Szubartowskim z Bełżyc.
BZS ma swój wymiar charytatywny. Część opłaty startowej zostanie przekazana na pomoc dzieciom i młodziezy ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego sióstr Benedyktynek w Puławach. Wsparcie otrzyma także cierpiąca na mucowiscydozę 2,5-letnia Zuzia Osiak. Datki z puszek w całości zostaną przekazane na zakup ułatwiającej oddychanie kamizelki drenażowej.