Dwie bramki Grzegorza Fularskiego dały AZS UMCS Lublin zwycięstwo nad Orłem Futsal Jelcz-Laskowice
Lubelscy futsaliści do pierwszego tegorocznego spotkania przystępowali rządni rewanżu za porażkę 2:5 na inaugurację sezonu. I rzeczywiście, udało się pokonać bezpośredniego rywala do podium.
Dziki od początku grały mądrze i uważnie. W 8 min udało się objąć prowadzenie po celnym strzale Grzegorza Fularskiego.
Choć goście naciskali, przed przerwą wynik nie uległ zmianie. Druga połowa zaczęła się dla lubelskiej ekipy znakomicie, bo już kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry Fularski podwyższył na 2:0.
Bramkarze AZS UMCS długo zachowywali czyste konta. Dopiero w 37 min sposób na trafienie do siatki znalazł Marcin Krajewski. Na doprowadzenie do wyrównania Orłowi nie starczyło już jednak czasu.
Dzięki niedzielnemu zwycięstwu podopieczni Artura Gadzickiego zbliżyli się do trzeciego miejsca na jedno „oczko”. Wpadki Gwiazdy Ruda Śląska i Słomniczanki Słomniki sprawiły, że do pięciu punktów udało się także zmniejszyć stratę do lidera.
Za tydzień akademicy pojadą po kolejne zwycięstwo do Komprachcic na mecz z miejscowym Berlandem, który w miniony weekend odpoczywał, bo jego mecz z Futsalem Nowiny został przełożony.
AZS UMCS Lublin – Orzeł Futsal Jelcz-Laskowice 2:1 (1:0)
Bramki: Grzegorz Fularski (8, 22) – Marcin Krajewski (37).
AZS UMCS: Zawiślak, Hajkowski – Mietlicki, Boniaszczuk, Walęciuk, Fularski, Ławicki, Wankiewicz, Szafrański, Tarkowski, Kozieł, Zgierski, Paździor.