Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
fot. azs.umcs.pl
AZS UMCS Lublin przegrał na wyjeździe z Berlandem Komprachcice 0:3
Podopieczni Artura Gadzickiego nie zdołali pójść za ciosem i zmarnowali okazję, żeby wskoczyć na podium ligowej tabeli. Potym, jak przed tygodniem pokonali na własnym boisku Orła Futsal Jelcz-Laskowice, tym razem ulegli na wyjeździe Berlandowi Komprachcice.
Akademicy byli nieźle dysponowani i od samego początku szukali okazji do strzelenia bramki. Stworzyli sobie kilka, ale zakażdym razem na posterunku stał Sergiej Burduja. Mołdawianin był bohaterem swojej druzyny. Zachował czyste konto, a ponieważ jego koledzy zdobyli trzy bramki, komplet punktów pozostał na Opolszczyźnie. Dziki wracały do domu z pustymi rękoma.
Berland Komprachcice – AZS UMCS Lublin 3:0 (1:0)
Bramki: Przywara (16), Dora (25), Zboch (40).
Komprachcice: Burduja – Mika, Zboch, Sapa, Przywara, Dora, Gawin, Kilian, Wochna.
Lublin: Zawiślak, Hajkowski – Mietlicki, Boniaszczuk, Majewski, Fularski, Ławicki, Szafrański, Tarkowski, Kozieł, Paździor, Walęciuk.
Sędziowali: Grzegorz Wiercioch i Damian Jaruchewicz (obaj Katowice).
Widzów: 150.
