Nurkowanie może być znakomitą alternatywą dla pływania. W Lublinie jednym z najpopularniejszych miejsc jest szkoła nurkowania Dive Service
Widok kilkuletnich dzieci na dnie basenu może zmrozić nawet najbardziej wyrozumiałych rodziców. Od 20 lat w Lublinie to jest jednak norma m.in. dzięki Szkole Nurkowania Dive Service. – Jesteśmy na rynku już długiego czasu i z każdym rokiem mamy coraz więcej chętnych. Od 5 lat otworzyliśmy się na dzieci, które chcemy nauczyć bezpiecznego nurkowania. Po tym czasie widzimy, że to był bardzo dobry ruch. Nie każdy maluch chce koniecznie uczyć się pływać jak profesjonalista. Niektóre dzieci potrzebują więcej adrenaliny, a nurkowanie zapewnia im takie emocje – wyjaśnia Łukasz Rosiński ze Szkoły Nurkowania Dive Service.
Trwające około 60 minut zajęcia odbywają się w całości pod wodą. Dzieci na dnie wykonują różne misje, szukają przedmiotów, a nawet mogą ubrać choinkę. – Wszystko odbywa się pod okiem doświadczonych instruktorów. Nie trzeba mieć specjalistycznego sprzętu, bo my im go zapewniamy. Miło jest patrzeć na to jaką frajdę z nurkowania mają te małe dzieci. Mój 8 - letni syn ostatnio spędził pod wodą blisko dwie godziny i nie chciał się wynurzać – mówi Łukasz Rosiński
Na co dzień zajęcia odbywają się na basenie w strefie H2O przy Al. Zygmuntowskich. Co roku jednak dzieci mają możliwość spróbowania swoich sił w terenie. Szkoła stworzyła bowiem swoją bazę nad Jeziorem Piaseczno.
Co ciekawe, od niedawna nurkowania mogą spróbować również osoby niepełnosprawne. – Jesteśmy otwarci na każdego. Osoby niepełnosprawne mają w sobie mnóstwo pasji sportowej. One również potrzebują adrenaliny i odskoczni od codzienności. Nurkowanie jest dla nich znakomitą formą integracji oraz likwiduje jakiekolwiek bariery – mówi Łukasz Rosiński.
Warto wspomnieć, że nurkowanie może być również wspaniałym przyczynkiem do zwiedzania świata. Razem z Dive Service można wybrać się m.in. do Egiptu, na Filipiny czy nawet na Zanzibar. Nie brakuje również wyjazdów krajowych. Co ciekawe, pory roku nie są żadnymi przeszkodami, bo w zimie można zanurzać się pod lodem w suchym skafandrze. Jednym z najbardziej znanych na dzień dzisiejszy kierunków w kraju jest kamieniołom Jaworzno - Szczakowa zwane potocznie Koparkami. Oprócz tych dwóch lokalizacji, są jeszcze miejsca takie jak: Kamieniołom Piechcin koło Inowrocławia czy Morze Bałtyckie, a dla osób lubiących ciepłe wody w Polsce basen Deepspot w Mszczonowie lub po prostu wyprawa w ciepłe kraje ze szkołą nurkowania Dive Service .