Rozmowa z Józefem Poteruchą, przewodniczącym Rady Wojewódzkiej Zrzeszenia Ludowe Zespoły Sportowe w Lublinie
- Przed nami jubileuszowe XX Igrzyska Zrzeszenia LZS. Będę one wyjątkowe?
– Chcemy, aby właśnie takie były. Z okazji jubileuszu chcemy docenić dotychczasowych organizatorów igrzysk. Do tej pory gościliśmy w 11 powiatach i w 15 miejscowościach. Np. w Wierzbicy byliśmy trzy razy, w Stężycy, Kraśniku dwa razy, pa razie we Włodawie, Dębowej Kłodzie, Krzywdzie, Krasnobrodzie. Dla władz przygotowaliśmy pamiątkowe grawetrony. Oprócz XX Igrzysk Zrzeszenia LZS w naszej ofercie będą też Młodzieżowe Zawody Sportowo-Pożarnicze i organizowane już po raz pięty Igrzyska Seniorów. Ostatnia z propozycji cieszy się dużą popularnością, mamy już zgłoszonych ponad 200 seniorów czyli osób po 50-tym roku życia.
- Ilu spodziewacie się uczestników?
– Zgłoszenia nadal napływają. Na trzy dni przed igrzyskami mamy zgłoszenia z 15 powiatów. Każdy powiat może mieć jedną, dwie, trzy, cztery, a nawet i pięć gmin. Uczestnicy będą rywalizować w wielu konkurencjach zarówno indywidualnych, jak też drużynowych. Rywalizację w piłce nożnej prowadzić będziemy na czterech boiskach, siatkówkę na ośmiu, plażówkę na trzech, a koszykówkę 3x3 na jednym. Jednym z celów igrzysk w Krasnobrodzie będzie także wyłonienie reprezentacji na igrzyska centralne, które w tym roku zostaną rozegrane pod koniec sierpnia w Siedlcach.
- Rok temu, podczas Igrzysk w Krzywdzie przygotowaliście 445 medali i 100 pucharów. Pod tym względem padnie kolejny rekord?
– Medali będzie tyle samo. Zwiększyliśmy natomiast liczbę pucharów. W tym roku rozdamy ich 110. Będziemy nagradzać seniorów zarówno za gry zespołowe, jak też za poszczególne konkurencje. To nowość.
- Dlaczego zdecydowaliście się na Krasnobród?
– Pierwotnie planowaliśmy igrzyska w Suścu. To ta gmina była gospodarzem pierwszych igrzysk. Okazało się, że obecnie gmina prowadzi inwestycje w obiekty sportowe, które na dzisiaj jeszcze nie są ukończone. Myślę, że jak już Susiec zakończy prace będzie poważnym kandydatem do organizacji igrzysk w przyszłości. Krasnobród będzie gospodarzem sportowej rywalizacji już po raz drugi.
- Igrzyska to nie tylko sportowa rywalizacja, ale przede wszystkim okazja do zdrowego i wspólnie spędzonego czasu na świeżym powietrzu…
– To nasza strategiczna impreza. Chcemy uaktywnić samorządowców by nie tylko byli dobrymi organizatorami, ale także sami dawali przykład sportowej postawy. Stąd czwórbój władz samorządowych i gminnych. Mamy też program Aktywny Senior. Zachęcamy osoby po 50-tce do m.in. jazdy rowerem, gry w piłkę nożną. Generalnie proponujemy wszystkim aktywne spędzanie wolnego czasu.
- Coraz trudniej dzisiaj zachęcić ludzi, także młodych, do aktywności sportowej. Nadwaga, otyłość, cukrzyca, choroby układu krążenia powoli stają się nieodzownymi towarzyszami codzienności. Igrzyska LZS mogą temu zaradzić?
– Jest to jedna z form aktywności, ludzie mogą się poruszać, dać coś swojemu organizmowi. Są jeszcze inne możliwości. Już czwarty rok wspieramy program „Parafialne i lokalne ośrodki aktywności sportowej rodzin”. W 16 diecezjach Polski funkcjonuje już 26 takich ośrodków. Prowadzą to księża, którzy mają kontrakt z młodymi i rodzinami, sami też są aktywni sportowo. Najważniejsze abyśmy jak najdłużej byli aktywni.