W lubelskiej hali Globus rozpoczyna się Puchar Europy w Taekwon-do. Jego najważniejsza część jest zaplanowana na sobotni wieczór, kiedy odbędzie się Noc Wojowników
Finałowe pojedynki rozpoczną się o godz. 19, a bilety wstępu kosztują 10 zł (normalny) i 5 zł (ulgowy). – To nie będą tylko zmagania sportowe. Walki będą przeplatane występami artystycznymi. Obejrzymy m.in. występy tancerzy z UDS czy akrobacje na linie – mówi Tadeusz Łoboda, prezes LSKT Lublin, jednego z organizatorów imprezy.
Łącznie w hali Globus pojawi się ponad 1000 zawodników z 24 państw. Najmocniejszą kadrę wystawiają Rosjanie, wśród których nie zabraknie medalistów mistrzostw świata czy Europy. Silni będą również Ukraińcy i Białorusini. Do Lublina przyjadą również przedstawiciele bardziej egzotycznych nacji – Cypryjczycy, Grecy czy Finowie. Nasze województwa reprezentować będzie 6 klubów. Najwięcej nadziei jest związanych ze startem zawodników MKS Lewartu AGS Lubartów. W tej drużynie gwiazdami są Jakub Gadzała i pochodząca z Irlandii Lyndsey Conway. Warto również zwrócić uwagę na Jakuba Kalinowskiego z Kraśnickiej Akademii Taekwon-do, a także na Eryka Niewęgłowskiego z Radzyńskiego Sportowego Centrum Taekwon-do. – Ta impreza świetnie wpisuje się w obchody 700-lecia miasta. Osoby, które już przyjechały do nas, są zachwycone Lublinem i zapewniają, że jeszcze tu wrócą – dodaje Łoboda.
Warto pamiętać, że lubelski Puchar Europy jest przeprowadzany w odmianie tego sportu, która nie wchodzi w skład programu Igrzysk Olimpijskich. – U nas jest znacznie więcej kontaktu, a ciosy można zadawać również rękami. Myślę, że dostarczymy kibicom wielu niezapomnianych wrażeń – mówi Łoboda.