(fot. Materiały prasowe Szymona Ładniaka)
Położony w Brandenburgii obiekt jest jednym z najciekawszych w całej Europie. Można na nim wytyczyć bowiem wiele ścieżek, a wśród nich również owalną. Z niej zresztą korzystali kierowcy walczący na początku XXI w. w prestiżowej amerykańskiej serii Champ Car
W weekend na ścieżce drogowej tego obiektu pojawili się specjaliści od serii ADAC TCR Germany. Szymon Ładniak był jedynym Polakiem w stawce. Młody lublinianin spisał się bardzo dobrze już podczas pierwszego wyścigu. Był on rozgrywany przy opadach deszczu. Ładniak dobrze zachował się na starcie i awansował na pozycję lidera. Długo ją utrzymywał, ale ostatecznie musiał uznać wyższość Martina Andersena. 28-letni Duńczyk to zdecydowanie najlepszy zawodnik całej serii.
W niedzielę Ładniak startował z trzeciej pozycji. Tym razem jego celem było przebicie się na drugie miejsce, co ostatecznie udało mu się po pasjonującej walce z Litwinem Jonasem Karklysem. Wygrał ponownie Andersen. - Nasz progres względem pierwszych czwartkowych treningów był ogromny. W sobotę świetnie wystartowałem. Przebiłem się z trzeciej na pierwszą pozycję. Później wyprzedził mnie tylko kolega z zespołu. Jechałem równym tempem, ale warunki na torze były dziwne. Delikatnie padało, ale było niezwykle ślisko. To wymagało wielkiej ostrożności. W niedzielę awansowałem o jedną pozycję i odpierałem ataki rywala tak, że spokojnie dojechałem na drugim miejscu – mówi Szymon Ładniak.
Dwa dobre występy na Lausitzringu pozwoliły Ładniakowi utrzymać trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej. Do zakończenia sezonu zostały już tylko dwa weekendy wyścigowe. Najbliższy jest zaplanowany na 24 i 25 września na Sachsenringu. (kk)
Wyścig 1: 1. Martin Andersen (Dania) 29.56; 2. Szymon Ładniak (Polska) + 0.06; 3. Rene Kircher (Niemcy) + 0.08. Wyścig 2: 1. Andersen 32.18; 2. Ładniak + 0.06; 3. Jonas Karklys (Litwa) + 0.08. Klasyfikacja generalna: 1. Andersen 302 pkt; 2. Jessica Backman (Szwecja) 231 pkt; 3. Ładniak 214 pkt.