(fot. Facebook Boras Lewart Team Lubartów)
Ukraiński kolarz od roku trenuje w klubie Boras Lewart Team Lubartów
To właśnie w barwach polskiej ekipy młody cyklista odnosi w tym sezonie olbrzymie sukcesy. Przypomnijmy, że w lipcu w mistrzostwach Europy w Anadii wywalczył srebrny medal w omnium, czyli kolarskim wieloboju. Oprócz tego Yakovlev odnosi też mnóstwo sukcesów na szosie, gdzie jest uznawany za jednego z lepszych juniorów ścigających się po polskich drogach. Najbardziej wartościowym wynikiem Ukraińca było zwycięstwo w Pucharze Polski w Dobromierzu. Trzeba jednak też wspomnieć o drugiej pozycji w prestiżowym etapowym wyścigu w Dobczycach.
Najważniejszym startem dla młodego zawodnika Boras Lewart Team Lubartów były torowe mistrzostwa świata juniorów, które w minionym tygodniu odbywały się w Tel Avivie. Ukrainiec z Izraela przywiózł dwa srebrne medale. Pierwszy wywalczył w środę w scratchu, czyli popularnym „wyścigu na kreskę”. Jest to ta konkurencja torowa, która najbardziej przypomina zmagania szosowe. Zawodnicy bowiem startują w niej w jednym momencie i przejeżdżają ustaloną dla danej kategorii wiekowej liczbę okrążeń. Wygrywa ten, który wpadnie pierwszy na metę. Yakovlev był drugi, zwycięstwo odniósł Dominik Ratajczak.
Drugi medal lubartowianin wywalczył w sobotę w madisonie. Jest to konkurencja drużynowa, w której w każdym momencie wyścigu ściga się tylko jeden zawodnik, drugi odpoczywa, jadąc wolniej w górnej części toru. Zmiana zawodnika ścigającego się następuje poprzez charakterystyczne wypchnięcie zawodnika wchodzącego na zmianę przez schodzącego. Wygrywa ta drużyna, która w czasie wyścigu nazbiera najwięcej punktów. Można je zdobywać na lotnych finiszach, a także w trakcie decydującej rozgrywki na mecie.
Yakovlev w Tel Avivie startował w parze z Valentynem Kabashnyim. Początkowo Ukraińcy jechali bardzo spokojnie i dawali się wyszaleć przeciwnikom. Wśród nich dominowali Czesi, którzy wygrali dwa pierwsze lotne finisze. Yakovlev i Kabashnyi uaktywnili się dopiero na czwartej premii, którą wygrali. Ten sukces powtórzyli również na 6 lotnym finiszu, a na dwóch innych zajęli trzecie miejsce. Kluczowa w ich wypadku była jednak finałowa rozgrywka, którą wygrali, co dało im dodatkowe 10 pkt i pozwoliło wskoczyć na drugą pozycję. Wygrali Czesi, a podium uzupełnili Niemcy. Polacy w tej konkurencji nie startowali.
Yakovlev w Tel Avivie startował również w omnium. Tam jednak zajął 5 miejsce. Ukrainiec zajął trzecie miejsce w scratchu, a później wygrał wyścig Tempo. To dawało mu pozycję lidera. W trzeciej konkurencji, wyścigu eliminacyjnym zaliczył jednak upadek i sklasyfikowano go dopiero na 8 pozycji, co oznaczało olbrzymią stratę punktową. W ostatniej konkurencji, wyścigu punktowym Yakovlev walczył bardzo ambitnie i aż 3 razy punktował na lotnych finiszach. Pozwoliło mu to tylko na przesunięcie się na 5 pozycję. Yakovlev zebrał 95 pkt. Wygrał, mając na koncie 120 pkt, Kanadyjczyk Carson Mattern. Podium uzupełnili kolejno Dominik Ratajczak oraz Niemiec Tobias Muller.