Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

LEKKOATLETYKA

19 sierpnia 2016 r.
3:42

Rio 2016: Andrejczyk dwa centymetry od podium, pożegnanie mistrza Majewskiego

Maria Andrejczyk, fot. Marek Biczyk/PZLA
Maria Andrejczyk, fot. Marek Biczyk/PZLA

W nocy z czwartku na piątek ostatni raz na igrzyskach wystąpił Tomasz Majewski. Dwukrotny mistrz olimpijski w Rio de Janeiro zajął szóste miejsce. Bardzo blisko medalu była Maria Andrejczyk, która w rzucie oszczepem została sklasyfikowana na czwartej lokacie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Nocne emocje rozpoczęły się od konkursu pchnięcia kulą, w którym mieliśmy dwóch przedstawicieli (Michał Haratyk nie zdołał przebrnąć eliminacji). Medalowe nadzieje wiązaliśmy zarówno z utalentowanym juniorem Konradem Bukowieckim, jak i doświadczonym Tomaszem Majewskim. Niestety, pierwszy spalił wszystkie próby, a drugi nie zdołał osiągnać 21 metrów i zakończył rywalizację na szóstej pozycji. To był ostatni występ na igrzyskach mistrza olimpijskiego z Pekinu i Londynu, który w tym sezonie kończy karierę.

- Nie tak to miało wyglądać. Wyszło, jak wyszło. Sam konkurs był jednak wspaniały. Cieszę się, że brałem w nim udział. Wybuch talentu Ryana Crousera, który wynikiem 22,52 poprawił rekord olimpijski, to coś niesamowitego - powiedział Majewski, a pytany, czy decyzja o odejściu ze sportu jest ostateczna, odparł:

- Każdy wielki mistrz chciałby kończyć karierę na szczycie. Najgorsze co może być, to rozmienianie się na drobne. Cieszę się, że w ostatnim sezonie byłem zdrowy i mogłem nawiązać walkę ze światową czołówką. Mam wspaniałych następców w postaci Konrada i Michała. Do nich należy przyszłość.

W Rio żaden z nich nie spisał się jednak na miarę możliwości. Szczególnie zły na siebie był Bukowiecki. - Znowu mam trzy razy "x". Znowu mogę się tłumaczyć tym, że jestem jeszcze juniorem. Ile jednak można mówić to samo. Rzygam już tym. Kolejna seniorska impreza i znowu dupa - ocenił rozemocjonowany 19-latek.

Znacznie bliżej medalu była o rok starsza Maria Andrejczyk. Oszczepniczka po raz pierwszy zaskoczyła w eliminacjach, gdy rzutem na odległość 67,11 metrów ustanowiła nowy rekord Polski i najlepszy w tym roku wynik na świecie. W finale nie zbliżyła się do tego osiągnięcia, ale w piątej próbie uzyskała 64,78 m, co dawało jej wówczas trzecią pozycję. Chwilę później wyprzedziła ją jednak Czeszka Barbora Spotakova. Posłała oszczep... dwa centymetry dalej.

- Po tym wszystkim już nie jest moją idolką (śmiech). Naprawdę ją szanuję za to jaką jest oszczepniczką, ale to już nie czas na podziwianie innych, tylko na walkę. Właśnie to mi pokazała w finale. Tu nie ma czasu na przyjaźń, trzeba walczyć. Czuję olbrzymi niedosyt. No przecież to tylko dwa centymetry, co to jest? Moje paznokcie tyle mają! - powiedziała zawiedzona zawodniczka z Sejn.

Złoty medal wywalczyła rok starsza od Andrejczyk Chorwatka Sara Kolak, srebrny Sunette Viljoen z RPA, a brązowy Spotakova.

- Najbardziej mnie deberwuje, że Kolak jest tylko rok starsza, w eliminacjach była ode mnie gorsza i ma złoto, a ja nic. Chciałam, żeby Barbora ją przerzuciła. Wychodzi ze mnie typowa baba (śmiech).

Czwarte miejsce w debiucie na igrzyskach olimpijskich to jednak i tak znakomity wynik dla 20-latki, która w Rio de Janeiro pobiła rekord życiowy o ponad trzy metry, a w finale oddała drugi najdalszy rzut w karierze.

- Jakby mi to ktoś powiedział przed startem, że będę czwarta na igrzyskach, to wzięłabym go za człowieka niepoważnego. Ale teraz... Niedosyt. Za cztery lata Tokio. Apetyt mam ogromny. Od trzech lat robię postępy po 5-6 metrów. Jak tak dalej pójdzie... Chcę trenować. Ja to kocham, to moja pasja. Oby tylko zdrowie dopisywało.

W czwartek awans do finałowego konkursu skoku wzwyż wywalczyła też Kamila Lićwinko, a Joanna Jóźwik fenomenalnym finiszem na ostatnich stu metrach zapewniła sobie zwycięstwo w półfinale na 800 m i będzie pierwszą Polką od 1980 roku, która powalczy o zwycięstwo na tym dystansie podczas igrzysk olimpijskich. Ta sztuka nie udała się Angelice Cichockiej, która w swoim biegu dobiegła do mety jako ostatnia.

Pozostałe informacje

Dziewczyny poszły w miasto
foto
galeria

Dziewczyny poszły w miasto

Dziewczyny poszły w miasto ponieważ - jak głosiła fama - w popularnym Berecie odbywał się wieczór z Italo Disco. Tej nocy z głośników popłynęły utwory takich wykonawców jak: Falco, Sabrina, Francesco Napoli, Savage, Radiorama, Valerie Dore, Baltimora, Martinelli, Gazebo i wielu innych. Parkiet dosłownie płonął od emocji. Zobaczcie jak się bawiliście.

W pierwszym meczu w 2025 roku Górnik Łęczna zremisował na swoim stadionie z ŁKS Łódź

Górnik Łęczna zaczyna rundę wiosenną od domowego remisu

Ciekawy, dynamiczny mecz w Łęcznej z udziałem tamtejszego Górnika, ale bez zwycięstwa. W niedzielę zielono-czarni na inaugurację rundy wiosennej zremisowali 2:2 z ŁKS Łódź. Zarówno gospodarze jak i ekipa z Łodzi po końcowym gwizdku mieli prawo odczuwać niedosyt

Częściowo wyburzona stołówka
Lublin

Zagadka remontu wojskowej stołówki na Majdanku

To jest niegospodarność. Najpierw wyremontowali cześć budynku, potem wstawili nowe okna, a na koniec wzięli za wyburzanie – tak czytelnik opisał nam sytuację, jaką zaobserwował na terenie kompleksu wojskowego przy ul. Męczenników Majdanka w Lublinie. Chodzi o remont wojskowej stołówki.

Motor w dwóch kolejkach w 2025 roku dopisał do swojego konta jeden punkt

Jagiellonia Białystok - Motor Lublin (relacja na żywo)

Zapraszamy na relację na żywo z meczu Jagiellonia BIałystok - Motor Lublin. Spotkanie rozpocznie się o godz. 17.30.

Jarosław Niemiec - związkowiec podczas strajku głodowego

Jak będzie przyszłość górników z Bogdanki? Jutro zaczyna pracę specjalny zespół

Jutro, 17 lutego, zacznie pracę powołany w ubiegłym tygodniu Zespołu ds. transformacji regionów. Chodzi o przyszłość górników z Bogdanki, ale także energetyków z Połańca czy Kozienic. Tymczasem zarząd kopalni poinformował rekordowym odpisie w wysokości 1 miliarda 249 mln zł.

Padwa Zamość wygrała w Legnicy 35:34

Padwa Zamość wygrała w Legnicy, AZS AWF gorszy od Stali Mielec

Nasze drużyny po wielu tygodniach przerwy w końcu wróciły do walki o punkty. KPR Padwa Zamość pokonała Siódemkę Miedź Huras Legnica. AZS AWF Biała Podlaska nie dał za to rady Handball Stali Mielec.

Domicjan Grabowski to puławianin, artysta, twórca grafik nawiązujących symboli miejskich, autor map oraz krytyk estetyki przestrzeni publicznej

"Żeby Puławy były bardziej puławskie"

Twórca najbardziej znanej, autorskiej mapy powiatu puławskiego nie spoczywa na laurach. O jego nowych projektach, miejskiej przestrzeni, architekturze, puławskich muralach, grafice oraz powodach wyrzucenia go z jednej z grup na facebooku rozmawiamy z młodym artystą, Domicjanem Grabowskim.

Przed nami chłodna noc. IMGW ostrzega przed mrozem

Przed nami chłodna noc. IMGW ostrzega przed mrozem

Nawet do minus 15 stopni może miejscami spaść temperatura powietrza na Lubelszczyźnie w ciągu najbliższej doby. Ostrzeżenia przed mrozem dla ośmiu powiatów wydał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Zapowiadają konkurs na dyrektora Muzeum Nadwiślańskiego

Zapowiadają konkurs na dyrektora Muzeum Nadwiślańskiego

Zarząd województwa lubelskiego jeszcze w lutym ma zamiar ogłosić konkurs na dyrektora kazimierskiego muzeum. Od lata zeszłego roku pełniącą obowiązki dyrektora tej placówki pozostaje była starosta puławska, Danuta Smaga.

Fiesta Latina
foto
galeria

Fiesta Latina

Gorące latynoskie rytmy i atmosfera przyciągają Was co tydzień do El Cubano. Sobotni wieczór jest do tego najlepszą okazją. Zobaczcie, co się działo w ostatni weekend w El Cubano.

Młodzi lekarze uczą się leczyć urazy głowy. Na prawdziwych preparatach
zdrowie

Młodzi lekarze uczą się leczyć urazy głowy. Na prawdziwych preparatach

Będą lepiej diagnozować, szybciej interweniować i skuteczniej leczyć urazy czaszkowo-mózgowe. Na Uniwersytecie Medycznym trwa szkolenie „Neuro - Trauma Days”.

Wypadek na obwodnicy Lubartowa. Poszkodowana zabrana do szpitala

Wypadek na obwodnicy Lubartowa. Poszkodowana zabrana do szpitala

Dzisiaj przed godz. 11 na obwodnicy Lubartowa, drodze krajowej nr 19, zderzyły się dwa samochody. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Utrudnienia w ruchu potrwają kilka godzin.

Do dobrej zabawy nie jest potrzebny alkohol. Tak się bawią na Balu Młodych
ZDJĘCIA
galeria

Do dobrej zabawy nie jest potrzebny alkohol. Tak się bawią na Balu Młodych

To nie jest typowy bal karnawałowy, ale cieszy się dużym zainteresowaniem. Już po raz 29. katolicy bawili się na Balu Młodych.

Narkotyki w Radzyniu i okolicach. Zatrzymano cztery młode osoby
galeria

Narkotyki w Radzyniu i okolicach. Zatrzymano cztery młode osoby

Amfetamina, mefedron, marihuana i niemal 1400 tabletek MDMA - łącznie ponad 1,5 kilograma narkotyków policjanci znaleźli u mieszkańców powiatu radzyńskiego. Zatrzymane osoby mają od 18 do 25 lat. Najbliższe miesiące spędzą za kratkami.

Skoki narciarskie. Stoch wrócił na Sapporo, najlepszy był Kobayashi

Skoki narciarskie. Stoch wrócił na Sapporo, najlepszy był Kobayashi

W miniony weekend Puchar Świata gościł w japońskim Sapporo, a na skoczni królował reprezentant gospodarzy – Ryoyu Kobayashi

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!