Najpierw chłód i opady deszczu, a potem znów walka w upale – tak w skrócie można podsumować drugi dzień 41. PZLA mistrzostw Polski do lat 23. Niedzielne zmagania zakończyły się wspaniale dla gospodarzy. AZS UMCS w sztafecie 4x400 metrów mężczyzn sięgnął po złoty medal, sztafeta 4x100 metrów kobiet wywalczyła srebro
Wyścig sztafet 4x400 metrów mężczyzn kończył drugi dzień zmagań w Lublinie. Reprezentujący gospodarzy Remigiusz Zazula, Bartosz Kitliński, Oskar Groński, Patryk Grzegorzewicz stoczyli pasjonujący pojedynek z rywalami i wyszli z niego zwycięsko. Sygnał do ataku na drugiej zmianie dał Kitliński, a potem jego koledzy nie tylko utrzymali przewagę nad resztą stawki, ale nawet ją powiększyli uzyskując czas 3:14.80. Srebrny medal zdobyła sztafeta KS AZS AWF Wrocław (3:17.02), a brąz trafił do OŚ AZS Poznań (3:20.74).
Wielka radość w obozie AZS UMCS zapanowała także po biegu sztafet kobiet na dystansie 4x100 metrów. Alicja Rak, Emilia Wójtowicz, Zuzanna Gozdera, Maja Łyskowka co prawda nie wywalczyły jak ich koledzy złota, ale srebrny medal to także spory sukces lubelskich biegaczek. Akademiczki uzyskały czas 46.03 i musiały uznać wyższość rywalek z AZS-AWFis Gdańsk (45.77). Natomiast brązowy medal powędrował do OŚ AZS Poznań (46.23).
A co jeszcze działo się w niedzielę? W konkursie skoku wzwyż pokonanie w drugiej próbie wysokości 1.78 dało złoty medal i rekord życiowy Annie Gałce z wrocławskiego Śląska. Mistrzyni Polski niespodziewanie pokonała liderkę tabel Alicję Wysocką, która dziś w Lublinie skoczyła 1.76. Brązowy medal wywalczyła Katarzyna Kokot – 1.71.
Męski konkurs skoku wzwyż wygrał Mateusz Kołodziejski. Zawodnik bydgoskiego Zawiszy po zaliczeniu 2.21 bez powodzenia atakował jeszcze 2.25. Drugi był Jakub Hołub (2.11), a trzeci Mikołaj Szczęsny (2.11).
Najlepszą dyskobolką mistrzostw Polski została Joanna Marszelewska (46.93), która pokonała Aleksandrę Szczyrbę (42.18) i Oliwię Jędrzejczak (41.65). Finałowy konkurs rzutu dyskiem Damian Rodziak rozpoczął od próby na 57.98 – to był wynik zaledwie o centymetr słabszy od rekordu życiowego miotacza z Wrześni. Później Rodziak zdecydowanie się poprawił uzyskując 58.46 zdobył złoty medal. Drugie miejsce, z rekordem życiowym 55.68, zajął Wojciech Lewkowicz. Brąz wywalczył Eryk Baranek – 51.95.
W piątej kolejce konkursu oszczepniczek Gabriela Andrukonis rzuciła 46.74 i wyprzedziła dotychczasową liderkę Marleen Baas (44.45). Brązowy medal wywalczyła Aleksandra Strzałka – 40.91. Męski konkurs oszczepników wygrał Eryk Kołodziejczak. Lider tabel i obrońca tytułu rzucił w Lublinie 68.41 i pokonał Artura Cytlała (64.42) oraz Dawid Pielocha, który brąz zapewnił sobie rzutem z szóstej serii na 62.12.
41. PZLA mistrzostwa Polski do lat 23 przeszły do historii, a gospodarze mają się z czego cieszyć. AZS UMCS Lublin zakończył je z siedmioma medalami – trzema złotymi, jednym srebrnym i trzema brązowymi, co dało drugie miejsce w klasyfikacji. Sukces odnieśli też organizatorzy, którzy zadbali o najdrobniejsze szczegóły. Cieszy także fakt, że w ciągu dwóch dni zmagań trybuny stadiony przy al. Piłsudskiego tętniły życiem.