(fot. AZS UMCS LUBLIN)
Konrad Czerniak wraz z kolegami i koleżankami z reprezentacji Polski wziął udział w rozgrywanym w Sztokholmie mityngu Swim Open. Zawodnik AZS UMCS Lublin wywalczył brązowy medal na 50 m stylem motylkowym, ale szybko musiał zrezygnować ze startów z powodu drobnej kontuzji
Biało-czerwoni do rywalizacji przystąpili po dwutygodniowym obozie na Teneryfie. Pierwszego dnia imprezy w Szwecji wychowanek Wisły Puławy z dobrej strony pokazał się na 50 m delfinem. Przed rokiem, w tych samych zawodach 29-latek okazał się najlepszy. Jak poszło mu tym razem? Ciut gorzej. W eliminacjach osiągnął czas 24,19 sekundy, a to dało mu siódme miejsce. Najlepszy Niksja Stojkovski (Norwegia) mógł się pochwalić czasem 23,98. W finale Polak mocno się poprawił i tym razem dotarł do mety jako trzeci z rezultatem 23,87, ale różnice w czołówce były niewielkie. Najlepszy okazał się Tomoe Zenimoto Hvas (Norwegia) z czasem 23,73. Srebrny krążek wywalczył Stojkovski, który wyprzedził Czerniaka o 0,04 sekundy.
W sobotę pływak AZS UMCS wystartował jeszcze na 100 m stylem motylkowym. Tym razem eliminacje zakończył na 12 pozycji. Mógł się pochwalić wynikiem 54,11, ale to nie wystarczyło, żeby znaleźć się w gronie ośmiu najlepszych zawodników na tym dystansie. Złoto zdobył ponownie Zenimoto Hvas (52,46). W niedzielę w planach był jeszcze start na 100 m stylem dowolnym, a w poniedziałek na 50 m. Niestety, ostatecznie Czerniak nie dokończył imprezy.
– Zawody Swim Open Sztokholm dla mnie się już skończyły. Niestety, drobna kontuzja nie pozwala na kontynuowanie szybkiego pływania. Ambitnie walczyłem pierwszego dnia co przyniosło całkiem fajne czasy, ale jednak nie jestem w stanie dać z siebie sto procent. Chwila odpoczynku i wracam do gry – poinformował w niedzielę Konrad Czerniak.
Piątek był udanym dniem dla Polaków, bo drugie miejsce na 200 m stylem grzbietowym zajął Radosław Kawęcki (1:59,08), który przegrał jedynie z Niemcem Christianem Dienerem (1:57,08). Na 50 m stylem grzbietowym na najniższym stopniu podium stanęła za to Alicja Tchórz. Niewiele do brązowego medalu zabrakło także Annie Dowgiert na 50 m delfinem, ale ostatecznie do krążka zabrakło jej 0,04 sekundy.
W sobotę jako jedyna w najlepszej trójce znalazła się Dominika Sztandera, która była trzecia na 50 m stylem klasycznym. Z kolei w niedzielę znowu na podium znalazła się Tchórz. Tym razem zgarnęła brąz na 200 m stylem zmiennym. Niewiele do kolejnego medalu zabrakło Kawęckiemu, a dokładnie 0,06 sekundy w wyścigu na 100 m stylem grzbietowym. Blisko podium był jeszcze Kacper Majchrzak na 100 m kraulem.