Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 15 i będzie przedostatnim w pierwszej rundzie
Wyprawa do Krakowa ma bardzo ważne znaczenie. Wynik konfrontacji z popularnymi „Smokami” może w przyszłości zdecydować o utrzymaniu w elicie klubowego rugby. Oba zespoły jadą na jednym wózku: wygrały tylko raz, i to z tzw. punktem bonusowym. Pokonały tego samego przeciwnika KS Budowlanych Łódź. Krakowianie zwyciężyli 35:27, lublinianie 76:0. Dzięki lepszemu bilansowi punktowemu wyżej w klasyfikacji są Budowlani (szósta lokata). – Cel jest jasny: koniecznie musimy pokonać Juvenię. Nie jest ważne, czy zwyciężymy za cztery punkty, czy z tzw. bonusem. Najważniejsza jest wygrana – tłumaczy szkoleniowiec lublinian Stanisław Więciorek.
W roli faworyta wystąpią zawodnicy Budowlanych. – Analizując możliwości obu zespołów nasza przewaga w tym względzie jest minimalna – mówi opiekun lubelskiej piętnastki. – Musimy jednak pamiętać, że Juvenia jest mocna na swoim terenie. Wygrała u siebie z KS Budowlanymi, ale dopiero w końcówce przechyliła szalę. Ważne jest, że przegrywała już różnicą 18 punktów, a w ciągu końcowych 15 minut odrobił straty. Analizujemy kilka spotkań krakowian aby dobrze przygotować się pod tego rywala – tłumaczy popularny „Więcior”.
Rozegranych już pięć kolejek sprawiło, że tabela ekstraligi samoczynnie podzieliła się na dwie grupy. W górnej części znalazły się zespoły, których celem będzie walka o medale, mające na koncie od 18 do 20 punktów. W tym gronie są w kolejności: Pogoń Siedlce, Arka Gdynia, Budowlani Łódź SA i Ogniwo Sopot. W dolnej części tabeli znalazły się: Lechia Gdańsk (5 miejsce, 10 punktów), Budowlani Lublin (5 pkt.), Juvenia (7 lokata, 5 pkt.) i KS Budowlani Łódź (8 lokata, 0 pkt.). Dla lublinian, występujących w roli beniaminka, najważniejszym zadaniem będzie utrzymanie co najmniej obecnej lokaty. – Kluczem do końcowego sukcesu z Juvenią będzie koncentracja od początku do końca – twierdzi opiekun Budowlanych.
W porównaniu do ostatniego spotkania z Arką do kadry powrócą Wojciech Król i Mirosław Szuliak. Zabraknie jedynie Rafała Szrejbera, który w lidze duńskiej ma ważne spotkanie. – Wiedzieliśmy o tym już wcześniej. Zagramy bez niego i koncentrujemy wszystkie siły na mecz w Krakowie – zapewnia Więciorek.