Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

SIATKÓWKA PLAŻOWA

17 marca 2016 r.
8:15

Kinga Kołosińska: O igrzyskach jeszcze nie myślimy

fot. archiwum prywatne zawodniczek
fot. archiwum prywatne zawodniczek

ROZMOWA Z Kingą Kołosińską, siatkarką plażową AZS UMCS TPS Lublin

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

 

  • Drugie miejsce w turnieju Grand Slam w Rio de Janeiro to największy sukces w waszej karierze?

– Bez wątpienia tak. Wywalczony przed rokiem medal mistrzostw Europy jest tak samo ważny, jednak w turniejach światowych jest wiele dobrych par, które są spoza Europy.

  • Przed rozpoczęciem rywalizacji w Rio de Janiero nie byłyście zaliczane do grona faworytek, a tymczasem zanotowałyście passę sześciu kolejnych zwycięstw. Które z tych spotkań było najtrudniejsze?

– Cały turniej grało nam się ciężko i nic nie wskazywało na taki dobry rezultat końcowy. Myślę, że najtrudniejszy był mecz półfinałowy ze Szwajcarkami. Zarówno dla nas jak i dla nich była to niecodzienna sytuacja, gdyż nie często się zdarza, żeby grać o medale w turnieju Grand Slam. Dlatego tez cieszymy się, że pomimo „horroru” w półfinale mogłyśmy zagrać w finale.

  • Kerri Walsh i April Ross okazały się jednak zdecydowanie lepsze. Tego konkretnego dnia pokonanie ich było niemożliwe? Mogłyście zrobić coś lepiej?

– Amerykanki mocno postawiły na zagrywkę i myślę, że to był ich klucz do sukcesu. Ponadto nie potrafiłyśmy zatrzymać ich w ataku i dlatego przegrałyśmy 0:2.

  • Dla pani i Moniki Brzostek ten srebrny medal oznacza prawie pewną kwalifikację na igrzyska olimpijskie. Chyba same nie spodziewałyście się, że ten cel uda się zrealizować tak szybko.

– Jesteśmy bardzo blisko celu jakim są igrzyska, ale pewne będziemy dopiero w czerwcu po ogłoszeniu rankingu. Zostało jeszcze wiele turniejów, na których będziemy grać i na tym musimy się skupić. O igrzyskach jeszcze nie myślimy.

  • To, że zapoznałyście się już z Copacabaną może mieć jakieś znaczenie w kontekście sierpniowego turnieju? Teraz wszystkie treningi i starty będą podporządkowane osiągnięciu życiowej formy w trakcie igrzysk?

– W Brazylii spędzimy łącznie cały miesiąc i myślę ze ten czas pozwoli nam lepiej zaaklimatyzować się w sierpniu. Jednak samo miasto i miejsce rozgrywania turnieju ma mniejsze znaczenie niż pobyt w tej strefie klimatycznej

  • Czy gra na Copacabanie, w Brazylii, która jest ojczyzną siatkówki plażowej to wyjątkowe przeżycie? Zainteresowanie publiczności jest większe niż w innych miejscach?

– Myślę, że zainteresowanie jest podobne, jak w Polsce i szczerze mówiąc ilość osób na trybunach w Polsce była większa niż w Brazylii. Atmosfera była fantastyczna, ale nie czułyśmy się wyjątkowo czy inaczej niż na innych turniejach. Grałyśmy swoje i bardzo się cieszymy, że zakończyłyśmy turniej na drugim miejscu

  • Jakie są wasze plany na najbliższe dni?

– Przeniosłyśmy się do Vitorii, gdzie w środę rozpoczęłyśmy kolejny turniej niższej rangi. Z cyklu Open. Późniejsze plany nie są jeszcze ścisłe określone. Na pewno po świętach wybieramy się na obóz do Aten. Późnej albo zagramy w turniejach w Chinach albo będziemy trenować, ale to wszystko zależy od trenera i jego ustaleń.

Rozmawiał Michał Beczek

Kinga Kołosińska (z prawej) i Monika Brzostek wyrastają na czołową parę świata. Na zdjęciu ze srebrnymi medalami, wywalczonymi w niedzielę

fot. archiwum prywatne zawodniczek

Pozostałe informacje

Po wyjazdowej wygranej z Wartą Poznań Górnik Łęczna zagra w Lany Poniedziałek z Chrobrym Głogów

Górnik Łęczna chce zlać Chrobrego Głogów w lany poniedziałek

Minione dwie kolejki Górnik Łęczna otwierał meczami ze swoim udziałem. Po ostatniej wygranej nad Wartą Poznań zielono-czarni mieli zdecydowanie więcej czasu na przygotowanie do kolejnego meczu. Podopieczni trenera Pavola Stano zagrają dopiero w lany poniedziałek. Tego dnia do Łęcznej przyjedzie Chrobry Głogów. Początek meczu o godzinie 12.

Arcybiskup Tadeusz WOJDA SAC, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
Urodził się 29 I 1957 r. w Kowali na Kielecczyźnie. Święcenia kapłańskie przyjął 8 V 1983 r. Jest doktorem teologii. W latach 1990-2017 pracował w Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. W latach 2017-2021 był arcybiskupem metropolitą białostockim, a od 2 III 2021 r. jest metropolitą gdańskim. 14 III 2024 r. został wybrany przez 397. Zebranie Plenarne KEP Przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski.

Gdyby więcej było braterskiej miłości, może nie trzeba byłoby bronić wiary

 Wierzący w Chrystusa chętniej reagują na ataki i prześladowania ze strony świata, niż proponują coś pozytywnego w życiu wiary - powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda.

Sprawca wypadku poszukiwany przez policję. Zdjęcie pochodzi od świadków zdarzenia

Policja poszukuje pirata na hulajnodze. Potrącił w Lublinie 13-latkę i zwiał

Pędził na hulajnodze elektrycznej z prędkością 50-60 kilometrów na godzinę, potrącił 13-letnią dziewczynkę i uciekł z miejsca wypadku. Szuka go policja. Może poznajecie sprawcę.

Korona Łaszczów zdobyła teren Gromu Różaniec.  Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Korona Łaszczów zdobyła teren Gromu Różaniec. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Nie ma już niepokonanych zespołów na swoim boisku w „najciekawszej lidze świata”. W Wielką Sobotę Grom Różaniec po bardzo zaciętym meczu musiał uznać wyższość Korony Łaszczów

Poszedł po świąteczną szynkę, a wytropił przestępcę

Poszedł po świąteczną szynkę, a wytropił przestępcę

Kryminalny z puławskiej komendy, w czasie wolnym od służby, podczas przedświątecznych zakupów zauważył poszukiwanego do odbycia kary puławianina. Poszukiwany 19-latek Wielkanoc spędza za kratami

Po zwycięstwie nad Spartą Rejowiec Fabryczny Włodawianka Włodawa zajęła fotel lidera

Włodawianka nowym liderem chełmskiej okręgówki

W 18. kolejce Bug Hanna zremisował z Unią Rejowiec 1:1, a Włodawianka Włodawa pokonała Spartę Rejowiec Fabryczny 1:0. Cenne zwycięstwo odniósł Ruch Izbica, dla którego cztery bramki zdobył kapitan Michał Gałka. Hat-trick Jakuba Brzeskiego dla Astry Leśniowice. Brat Siennica Nadolna lepszy od rezerw Chełmianki.

Papież Franciszek

Orędzie wielkanocne

Papież Franciszek w orędziu wielkanocnym zaapelował o nadzieję, że pokój jest możliwy. Niech światło pokoju promieniuje na całą Ziemię Świętą i na cały świat - wezwał w orędziu, odczytanym w jego obecności przez mistrza ceremonii z balkonu bazylki Św. Piotra. Papież prosił o sprawiedliwy i trwały pokój dla Ukrainy.

Piłkarki Górnika bez problemów wygrały w Olsztynie

GKS Górnik Łęczna na piątkę w Olsztynie

GKS Górnik Łęczna w dobrych humorach spędzi święta. Podopieczne trenera Artura Bożyka szybko otworzyły wynik meczu ze Stomilankami, a ostatecznie pokonały rywalki aż 5:1.

Mateusz Stolarski przyznał, że w Łodzi jego drużyna miała sporo szczęścia

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Byliśmy do bólu skuteczni, ale oczekujemy od siebie więcej

Motor sprawił w sobotę niespodziankę i pokonał na wyjeździe Widzew Łódź 2:1. Dzięki temu zrewanżował się gospodarzom za porażkę z jesieni (3:4). Jak spotkanie oceniają trenerzy obu zespołów?

Ruch pociągów na stacji kolejowej Lublin odbywa się normalnie
Aktualizacja

Ruch pociągów na stacji kolejowej Lublin odbywa się normalnie

Ruch pociągów na stacji kolejowej Lublin odbywa się w niedzielę normalnie. Z powodu sobotniej awarii urządzeń sterowania ruchem przez ponad sześć godzin nie było możliwości przejazdu. Z utrudnieniami musieli liczyć się pasażerowie jadący m.in. do Warszawy, Wrocławia, Rzeszowa.

Piłkarze Traweny Trawniki zajmują ósme miejsce w tabeli lubelskiej klasy okręgowej

Sokół zremisował z Traweną, wyniki lubelskiej okręgówki

Sokół Konopnica zremisował u siebie z Traweną Trawniki i nie poprawił swojej sytuacji w ligowej tabeli. Gospodarze prowadzili, ale tylko przez pięć minut.

Kujawiak Stanin sprawił niespodziankę - po raz pierwszy w historii pokonał Unię Żabików na jej boisku

Historyczna wygrana Kujawiaka Stanin, wyniki bialskiej klasy okręgowej

Walczący o utrzymanie zespół ze Stanina zaskoczył wszystkich i wygrał na wyjeździe z Unią Żabików 1:0. Wysoka wygrana lidera Lutni Piszczac z rezerwami Orląt Radzyń Podlaski.

Wielkanoc na starych zdjęciach
Historia
galeria

Wielkanoc na starych zdjęciach

Wielkanoc to najstarsze i najważniejsze święto dla Chrześcijan, które kończy okres Wielkiego Postu, z którym związane są liczne tradycje i zwyczaje. Niektóre z nich jak: malowanie pisanek, święcenie pokarmów, wody i ognia, śmigus dyngus przetrwały do dziś. Tradycje wielkanocne w Polsce wywodzą się jeszcze z czasów słowiańskich i Jarych Godów.

Lublinianka wygrała ważny mecz w Zamościu, a Tomasovia zostawiła wszystkie punkty w Krasnymstawie

Lublinianka lepsza od Hetmana, Start odwrócił losy meczu, a Granit już bezpieczny

Cała „świąteczna” kolejka została rozegrana w sobotę. Lublinianka wygrała w Zamościu z Hetmanem 2:0 i nadal traci do lidera z Kraśnika tylko trzy punkty. Niespodziewanej porażki doznała Tomasovia, która prowadziła już w Krasnymstawie 2:0. Granit Bychawa zgarnął za to pełną pulę w Lublinie i wskoczył aż na dziesiąte miejsce w tabeli.

Pisanki, dynguśniki i kolędowanie, czyli jak wyglądała Wielkanoc na Lubelszczyźnie
Magazyn

Pisanki, dynguśniki i kolędowanie, czyli jak wyglądała Wielkanoc na Lubelszczyźnie

Wielkanoc na Lubelszczyźnie to nie tylko święto religijne, ale też czas pełen barwnych obrzędów.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!