W sobotnie popołudnie nasza reprezentacja po raz pierwszy w historii wystąpiła w konkursie mieszanym w skokach narciarskich. Biało-Czerwoni w składzie: Kinga Rajda, Kamila Karpiel, Kamil Stoch i Dawid Kubacki po pierwszej serii sensacyjnie zajmowali trzecie miejsce. Co prawda w finale nasz zespół spadł na szóste miejsce, ale i tak wynik należy uznać za sukces
Przed startem zawodów kibice nie oczekiwali miejsca w ścisłej czołówce. Co prawda w składzie na konkurs pojawiło się dwóch medalistów z piątkowych zawodów na skoczni normalnej, a więc Kamil Stoch i Dawid Kubacki, ale u ich boku stanęły zdecydowanie mniej doświadczone zawodniczki. Tymczasem po pierwszej serii, dobrych skokach naszych pań i bardzo dobrych panów Polska była trzecia – za Niemcami i Austrią.
W drugiej serii Markus Eisenbichler i spółka utrzymali pierwsze miejsce, a srebro zdobyli Austriacy. Natomiast Biało-Czerwoni walczyli do samego końca, ale ostatecznie dali się wyprzedzić Norwegii, Słowenii i Japonii. Jednak nasza mieszana kadra i tak przysporzyła kibicom wiele powodów do radości prezentując się z bardzo dobrej strony.
WYNIKI KONKURSU MIESZANEGO
- Niemcy 1012.2 pkt *2. Austria 989.9 pkt * 3. Norwegia 938.4 pkt * 4. Słowenia 930.8 pkt * 5. Japonia 928.6 pkt * 6. Polska 914.9 pkt * 7. Rosja 896.2 pkt * 8. Włochy 801.4 pkt * 9. Czechy 374.4 pkt * 10. USA 364.9 pkt