- Na pewno gospodarze byli trudnym rywalem, bo po ostatnich niepowodzeniach chcieli zgarnąć komplet punktów. Jesteśmy z nimi na tym samym poziomie. Ale myślę, że w tym meczu byliśmy trochę lepsi - ocenia Jarosław Góra, trener Janowianki, który podkreślał po meczu bardzo dobrą postawę kierującego defensywą w jego zespole Tomasza Szarowskiego.
Jedyną bramkę dla gości zdobył na początku drugiej połowy Piotr Chmiel. 22-letni pomocnik wykorzystał dośrodkowanie Patryka Sadowskiego. Tym samym zespół z Janowa odniósł drugie zwycięstwo w tym sezonie. A kibice z Wieniawy na wygraną swoich piłkarzy muszą poczekać przynajmniej do soboty kiedy Lublinianka zmierzy się na wyjeździe z Orionem Niedrzwica. W tym meczu nie obędzie się bez podtekstów.
W Orionie występuje bowiem dwóch piłkarzy, którzy jeszcze w poprzednim sezonie grali na Wieniawie, czyli Marcin Gorczyca i Rafał Jaśkowiak.
Być może w tym spotkaniu wystąpią Jacek Paździor i Maciej Sebastianiuk. Obaj są już potwierdzeni do zespołu, ale ze względu na obowiazki zawodowe nie mogli do tej pory zagrać.
Lublinianka - Janowianka Janów Lub. 0:1 (0:0)
Lublinianka: Górski - Zieliński, Filipczak, Moryc, Krupski (63 Oszast), Ł. Sobiech, Góral, Borowski, E. Sobiech (60 Marzec), Kucharzewski (55 Gromaszek).
Janowianka: Kielarski - Mierzwa, Sobótka, Szarowski, T. Sadowski (60 Firosz), P. Sadowski (82 L. Gąbka), Duda, S. Brytan, Chmiel, P. Gąbka (80 Piecyk), Bielak.
Sędziował: Andrzej Swacha (Zamość). Widzów: 100.