

W czwartek o 21.05 Legia Warszawa znowu zmierzy się z Ajaksem Amsterdam. Trener Wojskowych Jacek Magiera wierzy, że jego drużyna będzie w stanie powalczyć z wicemistrzem Holandii

- Ajax to zespół bardzo utytułowany, który pucharów i sukcesów ma mnóstwo. To jest firma, która dzisiaj buduje drużynę na młodych zawodnikach i stawia na ofensywę – wyjaśnia Jacek Magiera.
I dodaje, że spotkanie na pewno będzie miało różne fazy. – Nie da cały mecz atakować i cały mecz się bronić. Na pewno będą różne fazy meczu, gdzie to my będziemy w posiadaniu piłki i tedy, kiedy będzie Ajax. To jest normalne.
Po to trenowaliśmy, aby w tym meczu zagrać na miarę swoich możliwości. Czy to wystarczy? Czas pokaże, ale na pewno jesteśmy mądrzejsi o sześć spotkań w Lidze Mistrzów.