Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Sport

17 marca 2024 r.
14:33

Julia Szeremeta (Paco Lublin): Leń był, ale zniknął

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł
Julia Szeremeta wystąpi w igrzyskach olimpijskich w Paryżu
Julia Szeremeta wystąpi w igrzyskach olimpijskich w Paryżu (fot. KS Paco Lublin/facebook)

Rozmowa z Julią Szeremetą, bokserką KS Paco Lublin

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • W Busto Arsizo wywalczyła pani w pięknym stylu awans do igrzysk olimpijskich. Czy emocje związane z tym sukcesem już opadły?

– Powoli tak. Przede wszystkim czuję się bardzo szczęśliwa i zadowolona, bo spełniłam swoje marzenia.

  • Jadąc do Włoch czuła pani presję?

– To był pierwszy światowy turniej eliminacyjny. Jechałam jednak do Busto Arsizo bez presji, a przynajmniej nie chciałam jej na siebie nakładać. Wiedziałam jednak, że to ja wywalczę kwalifikację i nie wyobrażałam sobie innego rozstrzygnięcia.

  • Co było kluczem do sukcesu we Włoszech?

– Ciężka praca wykonana przed imprezą, a także pewność siebie.

  • Mówi pani o ciężkiej pracy, ale prezes KS Paco, Andrzej Stachura, często skarżył się, że ma pani w sobie lenia...

– Bo on był, ale już zniknął. Teraz staram się już zawsze ciężko pracować. Kiedyś byłam leniuszkiem i jak można było, to odpuszczałam.

  • Kiedyś tak o sobie mówiła Ewa Swoboda. Dzisiaj jest halową wicemistrzynią świata w sprincie. Ten przykład inspiruje?

– Ja też kiedyś starałam się robić wszystko jak najmniejszym kosztem. Teraz jest już zupełnie inaczej.

  • Patrząc na pani występy w Busto Arsizo miałem wrażenie, że dużą rolę odegrało przygotowanie fizyczne. W dwóch ostatnich walkach przecież przegrywała pani pierwsze rundy, ale w dwóch kolejnych narzucała pani rywalkom zabójcze tempo.

– Wiedziałam, że jestem mocna i dobrze przygotowana fizycznie do tej imprezy. Podkręcałam więc tempo. Pierwsze rundy były na wyczucie.

  • Czy wiedziała pani w trakcie walki, że je przegrała?

– Zawsze moje pierwsze pytanie do trenerów w momencie zejścia do narożnika dotyczy punktacji. Szkoleniowcy muszą mnie informować o wyniku, a także o czasie, abym wiedziała, kiedy muszę podkręcić tempo.

  • Czy w kontekście igrzysk olimpijskich w Paryżu te pierwsze rundy są dla pani pewnym problemem?

– Nie. Po prostu w dwóch ostatnich walkach coś w nich nie wyszło. W pojedynku z Alyssą Mendozą powinnam wygrać inauguracyjną rundę, ale sędziowie widzieli to inaczej. Poza tym, we dwóch wcześniejszych walkach to ja byłam lepsza we wszystkich rundach.

  • Jest pani drugą zawodniczką Paco Lublin, która wystąpi w igrzyskach olimpijskich. Zamierza się pani spotkać ze swoją poprzedniczką, Karoliną Michalczuk?

– Pewnie niedługo zobaczymy się na turnieju okręgowym w Lublinie i wówczas będzie okazja do rozmowy.

  • Jak będą wyglądały pani przygotowania do zawodów w Paryżu?

– Teraz mam czas na roztrenowanie, a później zaczynam okres ciężkich treningów. Przypuszczam, że treningi nie będą znacząco różniły się od tych przed kwalifikacjami olimpijskimi czy mistrzostwami Europy. Skoro coś przynosi efekt, to nie ma sensu tego zmieniać.

  • Myślałem, że teraz skupi się pani na kampanii wyborczej. Ubiega się pani o mandat do sejmiku województwa...

– Całkiem możliwe, że znajdę na to trochę czasu. Na pewno chciałabym się tam dostać i spróbować nowego doświadczenia.

Rozmawiał Kamil Kozioł

MICHALCZUK BYŁA PIERWSZA

Przy okazji sukcesu Julii Szeremety warto wspomnieć o Karolinie Michalczuk, która jako pierwsza i dotąd jedyna bokserka z województwa lubelskiego wystąpiła w Igrzyska Olimpijskich. Miało to miejsce w 2012 r., a zawodniczka Paco jechała do Londynu jako jedna z faworytek do medalu. Wszak kilka miesięcy wcześniej w mistrzostwach świata w kategorii 51 kg wywalczyła brązowy medal. Niestety, w stolicy Wielkiej Brytanii wszystko poszło nie po myśli Michalczuk i swoją przygodę z najważniejszą imprezą w karierze zakończyła już na pierwszej walce. Uległa w niej Chungneijang Mery Kom Hmangte w Indii.

– Największą zadrą w sercu są jednak Igrzyska Olimpijskie w Londynie w 2012 roku. To było dla mnie olbrzymie rozczarowanie i przez to czuję spory niedosyt. Zapisałam się w historii jako pierwsza Polka w turnieju olimpijskim, ale nie pojechałam tam, żeby wziąć udział w Igrzyskach. Chciałam zdobyć medal, ale turniej olimpijski zmienił się dla mnie w koszmar. Zawiodłam się na trenerach kadry. Sama walka również mi nie wyszła, chociaż nie uważam, że byłam słabsza od Chungneijang Mery Kom Hmangte. Swoje trzy grosze dołożył również sędzia, który nie wyliczył jej po moim celnym ciosie. W ostatniej rundzie poszłam na całość i chciałam ją rozszarpać w ringu. Nie udało się i przegrałam. Pewnie brak medalu olimpijskiego był mi zapisany przez Boga. Dałam z siebie wszystko i przez wiele lat poświęcałam boksowi każdą wolną chwilę. Wszystko to robiłam z miłości do tej dyscypliny –wspominała Karolina Michalczuk kilka lat temu swój nieudany start w Londynie. Teraz Szeremeta stanie przed szansą, żeby przedstawicielka województwa lubelskiego w końcu wygrała chociaż jeden pojedynek w olimpijskim ringu.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Stella Johnson (z piłką) zagrała świetne zawody

Mamy remis. Polski Cukier AZS UMCS pokonał rywalki z Gorzowa

Karolowi Kowalewskiemu wystarczyły 22 godziny, aby odmienić obraz Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin. W sobotę lublinianki nie istniały na parkiecie, a w niedzielę na parkiecie nie było w większości ich przeciwniczek.

W Lublinie przeszedł marsz pamięci zamordowanych żydowskich mieszkańców
foto
galeria

W Lublinie przeszedł marsz pamięci zamordowanych żydowskich mieszkańców

Mieszkańcy Lublina uczcili pamięć ofiar Akcji Reinhardt, w wyniku której zamordowano obywateli Lublina pochodzenia żydowskiego. Dziś wieczorem, w Bramie Grodzkiej odbyło się doroczne Misterium Światła i Ciemności. Uczestnicy wydarzenia przeszli szlakiem Pamięci Żydów Lubelskich.

Szpital w Łęcznej zakupi nowe łóżka

Prawie 16 milionów złotych dla szpitala w Łęcznej

SPZOZ w Łęcznej otrzyma 15 909 055,17 zł na inwestycje w zakresie opieki długoterminowej i geriatrycznej. Jest to skutek złożonego wniosku przez szpital w Łęcznej do Ministerstwa Zdrowia. Te pieniądze pójdą m.in. na psychiatrię.

Emmanuel Lecomte rozegrał dobre zawody

PGE Start Lublin pokonał WKS Śląsk Wrocław

Kibice w hali Globus nie mogli narzekać na brak emocji, bo o wyniku rywalizacji PGE Start Lublin z WKS Śląsk Wrocław przesądziły ostatnie akcje.

Zdjęcie ilustracyjne

„Wesołe Brzdące” zakręcą miejskim żłobkiem w Kraśniku

Na miejski żłobek mieszkańcy Kraśnika czekali od dawna. Nazwę placówki wymyślili starsi „ziomkowie” z przedszkola. Od 1 września rozpocznie działalność miejski żłobek w Kraśniku.

Marcjanna Zawadzka (z prawej) to kapitan Górnika

GKS Górnik Łęczna pokonał UKS SMS Łódź po golu Marcjanny Zawadzkiej

GKS Górnik Łęczna bardzo mocno chciał się zrewanżować UKS SMS Łódź za wyeliminowanie ich z rozgrywek Orlen Puchar Polski. Przypomnijmy, że w lutym łodzianki pokonały łęcznianki po serii rzutów karnych. Przy okazji, to był również ostatni mecz w roli trenera Patryka Błaziaka.

Zdjęcie ilustracyjne

Sprzedając pampersy straciła 35 tysięcy zł

29-latka wystawiła na sprzedaż pampersy, otrzymała wiadomość, zatwierdziła transakcję i straciła około 35 000 złotych.

Donald Trump

Trump zadzwoni do Putina. Już na dniach

– Spodziewam się rozmowy między prezydentem USA Donaldem Trumpem i przywódcą Rosji Władimirem Putinem Rosji w nadchodzącym tygodniu, będziemy też rozmawiać z Ukraińcami – powiedział dzisiaj specjalny wysłannik USA ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff.

Górnik Łęczna znów grał w przewadze i nie potrafił jej wykorzystać przegrywając u siebie z Arką Gdynia

Górnik Łęczna znów grał w przewadze i nie potrafił jej wykorzystać przegrywając u siebie z Arką Gdynia

W niedzielne popołudnie Górnik Łęczna gościł na swoim stadionie Arkę Gdynia wraz z jej dyrektorem sportowym Veljko Nikitoviciem. Spotkanie nie zachwyciło i padła w nim tylko jedna bramka dla gości. Natomiast w przerwie meczu odbyła się specjalna uroczystość, podczas której obecni działacze podziękowali ikonie Górnika za wszystkie lata spędzone w Łęcznej

Egzotyczne erasmus party
foto
galeria

Egzotyczne erasmus party

Kolejna mega udana impreza w El Cubano, a że lublinianie i lublinianki kochają się bawić, to impreza trwała do rana. Nie zabrakło ekscytującej dawki przebojowej muzyki, energetycznych ludzi i niepowtarzalnej atmosfery. Zobaczcie, jak się bawili mieszkańcy Lublina w El Cubano.

Zdjęcie ilustracyjne

Program dobrowolnych szkoleń wojskowych – szczegóły pod koniec marca

Pod koniec marca zaprezentujemy Radzie Ministrów program dobrowolnych szkoleń wojskowych - powiedział szef MON Władysław Kosiniak–Kamysz. Zapowiedział, że będzie to największy w historii Polski program szkoleń, kursów i przygotowań do sytuacji kryzysowej.

Niebawem zniknie stara przeprawa

Łęczna żegna stary most

Przez lata służył umożliwiając przejazd przez Wieprz. Teraz trwa jego rozbiórka, bo nowy most jest już prawie gotowy.

Karol Kowalewski

Karol Kowalewski (Polski Cukier AZS UMCS Lublin): Sami sobie podcinaliśmy skrzydła

Polski Cukier AZS UMCS Lublin rozpoczął ćwierćfinałową serię play-off od wyraźnej porażki z PolskąStrefąInwestycji Enea AJP Gorzów Wielkopolski. Zapraszamy się do zapoznania z pomeczowymi wypowiedziami bohaterów sobotniej rywalizacji.

Czwartkowa konferencja u wojewody lubelskiego. Na pierwszym planie min. Sławomir Nitras

Minister Sławomir Nitras atakuje, marszałek Jarosław Stawiarski odpowie jutro

Podczas czwartkowej konferencji prasowej Sławomir Nitras (PO), minister sportu i turystyki, bardzo mocno zaatakował Jarosława Stawiarskiego (PiS), marszałka województwa lubelskiego. Poszło o umowę z PKOL i krzywdę lubelskiego sportu. Dziś można spodziewać się riposty marszałka.

Świdniczanka w trzech meczach na wiosnę zdobyła 9 punktów i ma bilans bramek 5-0

Świdniczanka lepsza od Lewartu. Czerwona kartka odmieniła derby

Trzeci mecz na wiosnę, trzecie zwycięstwo i trzecie czyste konto. Świdniczanka tym razem pokonała w derbach Lewart Lubartów 3:0.

PKO BP EKSTRAKLASA
24. KOLEJKA

Wyniki:

Cracovia - Radomiak Radom 1-2
GKS Katowice - Zagłębie Lubin 1-0
Korona Kielce - Puszcza Niepołomice 2-1
Lech Poznań - Stal Mielec 3-1
Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze 1-2
Piast Gliwice - Raków Częstochowa 0-3
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin 1-1
Widzew Łódź - Jagiellonia Białystok 0-1
Motor Lublin - Legia Warszawa 3-3

Tabela:

1. Lech 24 50 46-19
2. Raków 24 49 34-14
3. Jagiellonia 24 48 45-29
4. Legia 24 40 46-32
5. Pogoń 24 40 36-26
6. Cracovia 24 38 42-34
7. Górnik 24 37 32-29
8. Motor 24 36 35-40
9. Katowice 23 30 33-30
10. Piast 24 33 25-24
11. Korona 24 32 23-30
12. Radomiak 24 28 32-38
13. Widzew 24 27 27-39
14. Stal 24 23 25-34
15. Zagłębie 24 22 20-37
16. Puszcza 24 22 22-34
17. Lechia 24 21 25-42
18. Śląsk 24 15 21-38

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!