ROZMOWA Z Konradem Czerniakiem, pływakiem AZS UMCS Lublin
Konrad Czerniak po występach w barwach AZS AWF Katowice znowu miałby szansę powalczyć o medale dla klubu z województwa lubelskiego. W weekend zamiast w Olsztynie będzie jednak startował w Barcelonie, gdzie także liczy na kilka miejsc na podium i dobre czasy.
- W czwartek ruszają mistrzostwa Polski, ale na listach startowych nie ma Konrada Czerniaka. Dlaczego nie powalczy pan o medale na krajowym podwórku?
– Już wcześniej zobligowałem się do występu w Barcelonie. Praktycznie w tym samym czasie będą rozgrywane mistrzostwa Hiszpanii. Stawka będzie podobna, w czwartek wylatuję z kraju, a starty mam zaplanowane na piątek, sobotę i niedzielę.
- Jakie w takim razie ma pan cele na zbliżającą się imprezę?
– Będzie okazja, żeby trochę popływać, bo wezmę udział w czterech konkurencjach indywidualnych, a do tego pięć razy wystartuję w sztafecie. Chciałbym zrobić kolejny krok, bo forma w ostatnich tygodniach rośnie. Dlatego mam nadzieję na zdobycie, jak największej ilości złotych medali. Dodatkowo może uda się poprawić jakiś rekord Polski, czy „życiówkę”. Podczas niedawnych mistrzostw województwa lubelskiego osiągałem całkiem niezłe czasy i liczę, że teraz będzie podobnie.
- Nie tak dawno pojawiły się plotki, że zamierza pan kończyć karierę...
– Sam byłem w szoku. Zupełnie nie mam pojęcia skąd wzięły się takie informacje. Wiadomo, że miałem słabszy okres, wyniki w pewnym momencie nie były takie, jak bym chciał, ale żeby od razu kończyć z pływaniem? Wiem, że nie wszyscy kibice pomagają, nie wszyscy życzą dobrze, ale w tym wypadku plotki były całkowicie wyssane z palca.
- Wydał pan nawet oświadczenie w tej sprawie...
– Podczas zawodów podszedł do mnie jeden z dziennikarzy i zapytał, dlaczego zdecydował się na taki ruch. Nie wiedziałem, jak mam to skomentować. Dlatego trzeba było wszystko wyprostować i wyjaśnić, że zupełnie nie mam takich zamiarów.
- Weekend spędzi pan w Hiszpanii, ale jeszcze będzie pan miał trochę roboty w tym roku...
– Zgadza się. 22 grudnia na pływalni Aqua Lublin organizujemy jeszcze zawody dla dzieciaków o Puchar Konrada Czerniaka. Na odpoczynek przyjdzie czas dopiero przy okazji świąt.