Jacek Olejniczak niedługo powinien oficjalnie powrócić do składu lubelskiego Startu. 34-letni koszykarz (205 cm wzrostu) uzgodnił najistotniejsze punkty ewentualnego kontraktu. Z kolei Tomasz Celej parafował umowę, jednak w dokumencie jest klauzula, dopuszczająca odejście do klubu ekstraklasy.
Po rocznej przerwie na ligowe parkiety może powrócić Jacek Olejniczak, który jest już po konkretnych rozmowach z prezesem Witoldem Czarneckim. Wydaje się, że zainteresowani są bliscy porozumienia. - Kwestie finansowe raczej nie powinny być przeszkodą - powiedział doświadczony center. - Po tylu latach gry chciałbym jeszcze powalczyć pod koszem, chociaż dziś nie wiem, w jakim stopniu mogę pomóc drużynie. Przy odpowiednim treningu powinienem uzyskać wystarczającą formę, oby tylko dopisało zdrowie.
Jeżeli Start zdecyduje się na umowę z Olejniczakiem, wówczas zrezygnuje z usług innego wysokiego gracza - Brahima Konare. Ten koszykarz nie ukrywał, że jest bardzo zainteresowany ponownymi występami w lubelskim klubie, ale może się okazać, że oczekiwania płacowe zawodnika przewyższą możliwości "czerwono-czarnych”.
- W kręgu naszych zainteresowań jest wciąż ta sama grupa zawodników, a budżet również jest ten sam - stwierdził trener Dominik Derwisz, trener Startu. - Na razie konsekwentnie realizujemy przedsezonowe założenia. Zależało nam na zawodniku podkoszowym i pozyskaliśmy Łukasza Kwiatkowskiego. Teraz czas na następne umowy.
Do Startu może trafić Aleksander Mrozik (194 cm), który zdaniem szkoleniowca mógłby grać także na pozycji numer jeden, odciążając Michała Sikorę.