Koszykarkom z Lublina nie udało się pójść za ciosem. Po środowej, miłej niespodziance, jaką była wygrana nad wyżej notowaną drużyną z Rzeszowa AZS UMCS przegrał na własnym parkiecie z ekipą Dromet AJD Częstochowa 57:68.
Po zmianie stron podopieczne trenera Cezarego Nowaka wzięły się jednak ostro do pracy i zdołały odrobić część strat. Ostatecznie przegrały różnicą 11 punktów.
Lublinianki trafiły jedynie dwa rzuty za trzy (na 18 prób) oraz zaledwie 13 z 23 rzutów wolnych.
AZS UMCS Lublin - Dromet AJD Częstochowa 57:68 (12:21, 8:22, 17:11, 20:14)
Najwięcej dla Drometu: Stasiuk 17 (2x3), Kotonowicz 15 (1x3), Mielczarek 13.