Przygotowujący się do I-ligowego sezonu koszykarze Startu mają za sobą pierwszy turniej, w którym mogli sprawdzić formę. Test nie wypadł pomyślnie, ponieważ lublinianie przegrali w Piasecznie wszystkie mecze, ulegając drugoligowcom gospodarzy i z Żyrardowa oraz I-ligowcom z Pruszkowa.
– To dopiero pierwsza próba, dlatego chciałem zobaczyć w akcji wszystkich zawodników, których miałem do dyspozycji, występujących w różnych konfiguracjach. Stąd częste roszady w składzie, który nie zawsze był najsilniejszy. W drugim meczu dałem odpocząć Tomkowi Celejowi, a Artur Bidyński przebywał na parkiecie bardzo krótko.
Wyniki nie były najważniejszą sprawą, chociaż skłamałbym, gdybym powiedział, że mnie nie interesowały. Każda przegrana złości, ale jest też pożyteczną lekcją. W Piasecznie koszykarze mogli liczyć na nieograniczone zaufanie, w kolejnych spotkaniach kredyt nie będzie już tak duży.
Każdy ma swoją szansę i tylko od niego zależy, czy z niej skorzysta. Mogliśmy też przetestować ustawienia drużyny i już wiem, że jedno z nich nie zdało egzaminu i trzeba z niego zrezygnować.
W kadrze "czerwono-czarnych” zabrakło Bartłomieja Karczewskiego. Junior Startu doznał kontuzji kolana i teraz czeka na szczegółowe badania. Na uraz kolana narzeka także Aleksander Mrozik, który wprawdzie pojechał na turniej, ale nie pojawił się na boisku.
W trakcie rywalizacji na drobne dolegliwości zdrowotne narzekali Celej, Bidyński i Adam Myśliwiec. Z kolei Jacek Olejniczak jeszcze nie jest w pełni formy, podobnie jak powracający do gry Maciej Bielak.
W pierwszym meczu lublinianie oddali prowadzenie dopiero w końcówce meczu. W drugiej konfrontacji trenerzy Startu oszczędzali siły kluczowych zawodników. Najważniejszy sprawdzian, z Pruszkowem, początkowo układał się po myśli "czerwono-czarnych”. Problemy zaczęły się w trzeciej kwarcie, kiedy Znicz uzyskał sporą przewagę, a w lubelskim obozie dochodziło do kłótni.
– Udało nam się opanować emocje i w ostatniej odsłonie zmniejszyliśmy prowadzenie pruszkowian – dodał trener Derwisz.
Najbliższy weekend koszykarze Startu spędzą w Tarnobrzegu, gdzie zagrają w turnieju m.in. z Siarką, Zniczem Jarosław, Krosnem i Sudetami Jelenie Góra.
MECZE LUBELSKIEJ DRUŻYNY
Start: Celej 23, Sikora 10, Bidyński 8, Król 5, Kwiatkowski 2 oraz A. Myśliwiec 5, Olejniczak 3, Kowalski 2, Bielak 2, Oszóst 0, Szadura 0.
Najwięcej dla Piaseczna: Biabiarz – 14.
* Start Lublin – Żyrardowianka 75:78
Start: Kwiatkowski 15, Sikora 13, Król 13, Stefaniuk 9, A. Myśliwiec 8, Bielak 8, Olejniczak 3, Bidyński 2, Kowalski 2, Szadura 2.
* Znicz Basket Pruszków – Start Lublin 84:80 (18:25, 26:21, 20:13, 20:21)
Start: Celej 22, Sikora 14, Bidyński 14, Kwiatkowski 8, Olejniczak 7, Król 4, Stefaniuk 4, A. Myśliwiec 4, Kowalski 2, Bielak 1, Szadura 0.
Najwięcej dla Pruszkowa: Briegmann 23, Aleksandrowicz 14.
Kolejność w turnieju: 1. Pruszków (3 zwycięstwa), 2. Piaseczno (2 zwycięstwa), 3. Żyrardowianka (1 zwycięstwo), 4. Start (3 porażki).