Trzy tys. kibiców na trybunach, efektowne zagrania i wiele pięknych kobiet – te wszystkie elementy sprawiły, że Mecz Gwiazd Ford Germaz Ekstraklasy w Lublinie okazał się ogromnym sukcesem.
W pierwszej kwarcie lekką inicjatywę miał zespół Gwiazd FGE, w czym zasługa niesamowitej Erin Phillips. Rozgrywająca Wisły Can-Pack Kraków co chwila popisywała się znakomitymi asystami. Po drugiej stronie prym wiodła jej klubowa koleżanka Ewelina Kobryn. W drugiej odsłonie na parkiecie było nieco więcej chaosu, a lepiej w nim odnajdywały się zawodniczki zagraniczne. Duża w tym rola Jeleny Maksimović, która w pierwszej połowie zdobyła osiem punktów. Tuż przed przerwą z rzutem włączyła się Agnieszka Szot i dzięki niej "biało-czerwone" zmniejszyły straty do dwóch punktów.
Po przerwie Polki włączyły wyższy bieg. Bardzo dobrze grała Elżbieta Mowlik i Marta Jujka. W 26 min po celnym rzucie za trzy punkty Katarzyny Krężel "biało-czerwone” prowadziły 59:53. Chwilę później Gwiazdy FGE zaczęły bronić nieco wyżej i szybko zmniejszyły straty.
Ostatnia kwarta to bardzo zażarta walka z obu stron. W 36 min "biało-czerwone” prowadziły ośmioma punktami. Jednak w tym momencie asystą do Sharnee Zoll, a później celną trójką popisała się Phillips i Polki wygrywały już tylko trzema oczkami. Na 47 sekund przed końcem meczu akcję "2+1” przeprowadziła Maksimović i podopieczne Elmedina Omanicia wyszły na prowadzenie. Rzutami osobistymi szybko odpowiedziała jednak Szott. W ostatniej akcji do kosza nie trafiła Phillips i dzięki temu kibice w hali Globus mogli podziwiać najlepsze w Polsce koszykarki przez dodatkowe pięć minut.
W dogrywce Gwiazdy FGE nie dały szans naszej reprezentacji i wygrały 87:90.
Gwiazdy w szpitalu, a Polki w Ratuszu
Przed spotkaniem koszykarki zespołu Gwiazd FGE odwiedził Dziecięcy Szpitala Kliniczny Nr 1 w Lublinie. Zawodniczki rozdały małym pacjentom klubowe upominki. Z kolei "biało-czerwone” wybrały się z wizytą do Ratusza, gdzie spotkały się z władzami miasta.
Polska - Gwiazdy FGE 87:90 (19:21, 19:19, 27:22, 17:20, d. 5:8)
Polska: Bednarek 0, Czarnecka 2, Dźwigalska 0, Skobel 5, Żurowska 4, Jujka 11, Kobryn 22, Krężel 4, Leciejewska 4, Pawlak 2, Mowlik 13, Szott 20.
Gwiazdy FGE: Gladden 6, Raymond 6, Zoll 5, Phillips 12, Bjelica 6, Koehn 7, Maksimovic 18, Wright 6, Carter 8, Mosby 12, Denson 4.
Sędziowali: Aleksandrowicz, Adameczek, Kowalski.
Widzów: 3 tys.
MVP: Jelena Maksimović.