Tylko jeden punkt w zapasie mają koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin przed rewanżem z rosyjskim Sparta&k M.R. Vidnoje. Waga dzisiejszego meczu, rozgrywanego w Moskwie, jest bardzo duża – zwycięzca awansuje do rundy zasadniczej EuroCup, a przegrany pożegna się z europejskimi pucharami
W pierwszym starciu obu zespołów w lubelskiej hali MOSiR triumfowały zielono-białe. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka wygrały 62:61, chociaż wynik tego spotkania nie odzwierciedla do końca tego, co działo się na parkiecie, bo do przerwy „Pszczółki” prowadziły nawet 36:25.
– W pierwszym spotkaniu zobaczyliśmy to, czego się spodziewaliśmy. Były „trójki”, pick and rolle, nie byliśmy tylko pewni gry Amerykanek, bo te sparingi, które mieliśmy dostępne, zespół z Rosji grał bez nich. Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo, w drugiej połowie zabrakło nam już sił, co było widać, i mieliśmy zbyt wiele strat, często takich bez presji przeciwnika – przyznaje Krzysztof Szewczyk, trener Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin.
Liderkami zespołu z Lublina były trzy zawodniczki: Amerykanki Kamiah Smalls (21 punktów) i Natasha Mack (17 punktów i 12 zbiórek) oraz wchodząca z ławki Emilia Kośla (10 punktów). Z kolei po stronie rosyjskiej ekipy granicę 10 „oczek” przekroczyły cztery zawodniczki: reprezentantki Stanów Zjednoczonych – Alexis Jones (17 punktów) i Unique Thompson (12 punktów) – oraz Rosjanki Polina Fedorova (14 punktów) i Daria Repnikova (13 punktów).
– Po tych kilku dniach lepiej prezentujemy się jako zespół. Działamy z tym, co już mamy wypracowane – wyjaśnia lubelski szkoleniowiec.
Nie ma co oczekiwać, że dzisiaj będzie łatwiej. Lublinianki są w Moskwie od środy – tego dnia wyjechały o 4 rano z Lublina, a o 9 miały zaplanowany lot samolotem z Warszawy do Rosji. Potem spędziły jeszcze dwie godziny w autokarze. W hali Vidnoje Sports Center koszykarki miały się pojawić w sumie dwukrotnie na zajęciach: w środę wieczorem oraz dzisiaj rano.
Od połowy sierpnia wiadomo, że zwycięzca polsko-rosyjskiego dwumeczu trafi do grupy C w tzw. pierwszej konferencji. Tam czekają już trzej rywale: turecki CBK Mersin Yenisehir BLD, białoruski BC Horizont Mińsk (czyli zespół, który „Pszczółki” mogły podglądać w akcji w sezonie 2016/17 w ówczesnych rozgrywkach EEWBL) oraz krajowy rywal – PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski.
Początek meczu rewanżowego pomiędzy drużyną Sparta&k M.R. Vidnoje a Pszczółką Polski Cukier AZS UMCS Lublin zaplanowano na dzisiaj na godz. 17 czasu polskiego. Transmisję będzie można śledzić na portalu YouTube.