Polski Cukier AZS UMCS Lublin wyrównał stan rywalizacji w finałowej serii. Decydujące spotkanie odbędzie się w sobotę w Polkowicach.
Przed rozpoczęciem finałowej serii pomiędzy Polskim Cukrem AZS UMCS Lublin i BC Polkowice nie brakowało głosów mówiących o tym, że zakończy się ona jeszcze zanim na dobre zdąży się rozpocząć. Polkowice miały wygrać 3:0 i już we wtorek rozpocząć świętowanie mistrzostwa Polski.
Szybko jednak okazało się, że akademiczki mają zupełnie inne plany. Najpierw na wyjeździe wyszarpały jedno zwycięstwo, a następnie w środę uciekły spod topora i wyrównały stan rywalizacji. Dały sobie tym samym szansę na przeżycie być może najpiękniejszych momentów w ich życiu, czyli rozegrania meczu, którego stawką będzie mistrzostwo Polski. On ruszy w sobotę w Polkowicach o godz. 20.
Jego bardzo prawdopodobnym scenariuszem jest ten, który obowiązywał w meczach w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli w Lublinie. W myśl niego lublinianki świetnie zaczynały zarówno pierwszą, jak i trzecią kwartę, a później próbowały utrzymać wypracowaną przewagę do końcowej syreny. We wtorek ta sztuka się nie udała, dzień później obrona zaliczki zakończyła się już sukcesem. Przewaga jednak była dość konkretna, bo w czwartej kwarcie wynosiła ona nawet 14 pkt.
Niewiele brakowało, żeby przyjezdne zakończyły finałową serię w czterech spotkaniach. W kluczowych momentach jednak pudłowała chociażby Erica Wheeler, która i tak zdobyła 22 pkt. Większe słowa uznania należą się jednak Artemis Spanou, która skompletowała double-double. Złożyło się na nie 15 pkt i 10 zbiórek. W zespole z Lublina na wyróżnienie zasługują Natasha Mack i Magdalena Ziętara. Pierwsza zdobyła 17 pkt, a druga dorzuciła 12 „oczek”.
Polski Cukier AZS UMCS Lublin – BC Polkowice 77:70 (18:13, 16:20, 29:18, 14:19)
Lublin: Mack 17 (1x3), Stanaćev 16 (2x3), Ziętara 12 (3x3), Zięmborska 11 (2x3), Taylor 8 oraz Zec 11 (2x3)Trzeciak 2, Yurevichus 0.
Polkowice: Wheeler 22 (1x3), Spanou 15 (1x3), Gajda 15 (3x3), Telenga 5, Puter 2 oraz Zasada 6 (2x3), Friskovec 3 (1x3), Gertchen 2.
Sędziowali: Mordal, Kuzia i Podkowińska. Widzów: 900.
Stan rywalizacji: 2:2. Gra w tej fazie toczy się do 3 zwycięstw. Kolejne spotkanie odbędzie się w sobotę w Polkowicach.