Suzuki Puchar Polski: Stal Ostrów i Śląsk Wrocław grają dalej. W sobotę mecz Start - King

Stal już po pierwszej kwarcie prowadziła 21:9. W kolejnych fragmentach obie ekipy miały lepsze i gorsze momenty.

Torunianie w drugiej kwarcie potrafili się zbliżyć na cztery punkty, ale w trzeciej przegrywali już nawet różnicą 16 „oczek”. W czwartej też przez chwilę wydawało się, że będą w stanie dogonić przeciwnika, bo odrobili większość start i było już tylko 62:66. Stal opanowała jednak sytuację i ostatecznie wygrała 84:78.

W drugim piątkowym starciu bohaterem był Travis Trice, który zapisał na swoim koncie aż 28 punktów. A dodatkowo trafił 10 z 16 rzutów z gry, sześć na siedem wolnych, a do swojego dorobku dorzucił dziewięć asyst i trzy przechwyty. Zawody były jednak bardzo wyrównane.

Początek należał do Czarnych, ale później przez większość meczu na prowadzeniu był Śląsk. W trzeciej odsłonie drużyna z Wrocławia miała nawet w zapasie 12 „oczek”. Na niecałe osiem minut przed końcową syreną było za to 69:69. W końcówce podopieczni trenera Andreja Urlepa przechylili jednak szalę na swoją stronę.

Jak wygląda plan na sobotę w Suzuki Pucharze Polski? O godz. 15 Polski Cukier Pszczółka Start zagra z Kingiem Szczecin, a o 19 spotkają się zespoły z Ostrowa Wielkopolskiego i Wrocławia.

Twarde Pierniki Toruń – Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 78:84 (9:21, 23:21, 20:21, 26:21)

Twarde Pierniki: Diduszko 18, Amigo 17, Cel 13, Manigat 10, Kołodziej 6, Eads 5, Samsonowicz 5, Rogić 4, Sowiński 0.

Stal: Simmons 18, Garbacz 16, Drechsel 10, Kulig 9, Young 9, Palmer 9, Florence 6, Anderson 5, Wojciechowski 2, Mokros 0.

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk – WKS Śląsk Wrocław 77:88 (23:28, 19:18, 20:23, 15:19)

Czarni: Klassen 15 (11 asyst), Garrett 14, Lewis 14, Witliński 12, Jankowski 7, Young 6, Beech 5, Musiał 2, Słupiński 2.

Śląsk: T. Trice 28, Dziewa 12, Kanter 12, Tomczak 10, Justice 9, Karolak 9, Meiers 4, Ramljak 4, D. Trice 0, Gabiński 0.