Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Koszykarze Wikany-Startu pokazali się z dobrej strony w Sopocie i długo toczyli z tamtejszym Treflem wyrównany pojedynek. Dopiero w samej końcówce piątkowego spotkania gospodarze uzyskali bezpieczną przewagę i wygrali ostatecznie 111:94.
Gdyby mecz koszykówki trwał jedynie dwadzieścia minut, to wszyscy kibice „czerwono-czarnych” byliby zadowoleni. Lublinianie w pierwszej połowie meczu z Treflem Sopot grali atrakcyjną koszykówkę opartą na solidnej defensywie.
W ataku byli bardzo trudni do rozszyfrowania i mieszali zagrania pod kosz z rzutami oddawanymi z obwodu. W efekcie tego na przerwę schodzili prowadząc 49:42.
Plan trenera Turkiewicza posypał się jednak w drugiej połowie. Na jej samym początku trzy „trójki” trafili gospodarze i objęli dwupunktowe prowadzenie. Od tego momentu miejscowi koszykarze znacznie poprawili skuteczność i zaczęli seriami bombardować lubelski kosz. Szczególnie często robił to Eimantas Bendzius. Litwin zdobył 29 punktów, z czego aż 21 uzyskał po rzutach zza linii 6,75 m. Gospodarze drugą połowę wygrali aż 69:45, a cały mecz 111:94.
– Sopocianie zagrali fantastycznie w trzeciej i czwartej kwarcie. Celne rzuty z dystansu pozwoliły im nabrać wiatru w żagle – powiedział na konferencji prasowej Paweł Turkiewicz, trener Wikany-Startu.
– Skrzydła podciął nam początek drugiej połowy. Po raz kolejny dobrze spisywaliśmy się w ofensywie. Obrona to już inny temat, bo w każdym meczu tracimy mnóstwo punktów. Mecze wygrywa się defensywą. My nie bronimy, więc przegrywamy kolejne spotkania – powiedział oficjalnej stronie PLK Bartosz Diduszko, najskuteczniejszy zawodnik Wikany-Startu w piątkowym meczu.
Trefl Sopot - Wikana-Start Lublin 111:94 (22:25, 20:24, 34:20, 35:25)
Trefl: Bendzius 29 (7x3), Leończyk 16, Michalak 14 (1x3), Lydeka 13, Dzierżak 0 oraz Kemp 22 (4x3), Dutkiewicz 10 (3x3), Kulka 4, Vasiliauskas 3, Stefański 0.
Wikana-Start: B. Diduszko 24 (1x3), Śmigielski 15 (1x3), Allen 12, Lewandowski 7, Wojdyła 4 oraz Trojan 15, Czujkowski 11 (2x3), Ł. Diduszko 6 (1x3), Kowalski 0.
Sędziowali: Proc, Kom Njilo i Tuński. Widzów: 2000.
Pozostałe wyniki: King Wilki Morskie – MKS Dąbrowa Górnicza 80:86 * Polfarmex Kutno – Polski Cukier Toruń 70:80 * AZS Koszalin – Anwil Włocławek 89:64 * Energa Czarni Słupsk – Polpharma Starogard Gdański 90:85 * Jezioro Tarnobrzeg – Rosa Radom 69:85 * Asseco Gdynia – WKS Śląsk Wrocław * Stelmet Zielona Góra – PGE Turów Zgorzelec zakończył się po zamknięciu wydania.
1. Turów 14 27 1333-1150
2. Śląsk 15 26 1204-1112
3. Koszalin 14 25 1210-1030
4. Rosa 15 25 1154-1039
5. Stelmet 14 25 1114-1007
6. Trefl 15 24 1273-1235
7. Energa 15 24 1170-1151
8. Asseco 15 23 1149-1145
9. Anwil 15 21 1138-1174
10. Polfarmex 15 21 1122-1191
11. Toruń 15 20 1141-1156
12. Dąbrowa Górnicza 14 19 1106-1175
13. Wilki Morskie 15 19 1223-1302
14. Polpharma 15 19 1164-1332
15. Jezioro 18 15 1203-350
16. Wikana 15 18 1126-1281
17-18 stycznia: Stelmet – Wikana * Trefl – Dąbrowa Górnicza * Polfarmex – Rosa * Anwil – Toruń * Jezioro – Polpharma * Asseco – Koszalin * Wilki Morskie – Śląsk. 22 kwietnia: Energa – Turów.
W ataku byli bardzo trudni do rozszyfrowania i mieszali zagrania pod kosz z rzutami oddawanymi z obwodu. W efekcie tego na przerwę schodzili prowadząc 49:42.
Plan trenera Turkiewicza posypał się jednak w drugiej połowie. Na jej samym początku trzy „trójki” trafili gospodarze i objęli dwupunktowe prowadzenie. Od tego momentu miejscowi koszykarze znacznie poprawili skuteczność i zaczęli seriami bombardować lubelski kosz. Szczególnie często robił to Eimantas Bendzius. Litwin zdobył 29 punktów, z czego aż 21 uzyskał po rzutach zza linii 6,75 m. Gospodarze drugą połowę wygrali aż 69:45, a cały mecz 111:94.
– Sopocianie zagrali fantastycznie w trzeciej i czwartej kwarcie. Celne rzuty z dystansu pozwoliły im nabrać wiatru w żagle – powiedział na konferencji prasowej Paweł Turkiewicz, trener Wikany-Startu.
– Skrzydła podciął nam początek drugiej połowy. Po raz kolejny dobrze spisywaliśmy się w ofensywie. Obrona to już inny temat, bo w każdym meczu tracimy mnóstwo punktów. Mecze wygrywa się defensywą. My nie bronimy, więc przegrywamy kolejne spotkania – powiedział oficjalnej stronie PLK Bartosz Diduszko, najskuteczniejszy zawodnik Wikany-Startu w piątkowym meczu.
Trefl Sopot - Wikana-Start Lublin 111:94 (22:25, 20:24, 34:20, 35:25)
Trefl: Bendzius 29 (7x3), Leończyk 16, Michalak 14 (1x3), Lydeka 13, Dzierżak 0 oraz Kemp 22 (4x3), Dutkiewicz 10 (3x3), Kulka 4, Vasiliauskas 3, Stefański 0.
Wikana-Start: B. Diduszko 24 (1x3), Śmigielski 15 (1x3), Allen 12, Lewandowski 7, Wojdyła 4 oraz Trojan 15, Czujkowski 11 (2x3), Ł. Diduszko 6 (1x3), Kowalski 0.
Sędziowali: Proc, Kom Njilo i Tuński. Widzów: 2000.
Pozostałe wyniki: King Wilki Morskie – MKS Dąbrowa Górnicza 80:86 * Polfarmex Kutno – Polski Cukier Toruń 70:80 * AZS Koszalin – Anwil Włocławek 89:64 * Energa Czarni Słupsk – Polpharma Starogard Gdański 90:85 * Jezioro Tarnobrzeg – Rosa Radom 69:85 * Asseco Gdynia – WKS Śląsk Wrocław * Stelmet Zielona Góra – PGE Turów Zgorzelec zakończył się po zamknięciu wydania.
1. Turów 14 27 1333-1150
2. Śląsk 15 26 1204-1112
3. Koszalin 14 25 1210-1030
4. Rosa 15 25 1154-1039
5. Stelmet 14 25 1114-1007
6. Trefl 15 24 1273-1235
7. Energa 15 24 1170-1151
8. Asseco 15 23 1149-1145
9. Anwil 15 21 1138-1174
10. Polfarmex 15 21 1122-1191
11. Toruń 15 20 1141-1156
12. Dąbrowa Górnicza 14 19 1106-1175
13. Wilki Morskie 15 19 1223-1302
14. Polpharma 15 19 1164-1332
15. Jezioro 18 15 1203-350
16. Wikana 15 18 1126-1281
17-18 stycznia: Stelmet – Wikana * Trefl – Dąbrowa Górnicza * Polfarmex – Rosa * Anwil – Toruń * Jezioro – Polpharma * Asseco – Koszalin * Wilki Morskie – Śląsk. 22 kwietnia: Energa – Turów.
