W bardzo ciekawym spotkaniu 5. kolejki Ekstraligi Rugby Edach Budowlani Lublin pokonali Orkana
Sochaczew 26:24.
Kibice, którzy przyszli w niedzielne popołudnie na stadion przy ul. Magnoliowej nie mogli narzekać na nudę. W pierwszej połowie zobaczyli trzy przyłożenia i podwyższenia, w drugiej dobrą grę lublinian i cenne zwycięstwo odniesione nad triumfatorem minionych rozgrywek.
Pierwsi punkty, już w 17. minucie, położyli gospodarze, a konkretnie Nkululeko Ndlovu. Chwilę później odpowiedzieli goście z Sochaczewa (7:7). Tuż przed przerwą mistrzowie Polski wyszli na prowadzenie po przyłożeniu Michała Kępy i podwyższeniu Pietera Steenkampa.
Po zmianie stron obejrzeliśmy świetne zawody w wykonaniu lublinian. Podopieczni trenera Andrzeja Kozaka zdominowali rywala
z Sochaczewa. Za sprawą rzutów karnych Ndlovu najpierw zmniejszyli straty, a następnie objęli prowadzenie 16:14. W końcówce raz położyli punkty gospodarze (Michał Węzka), dwukrotnie goście. W ostatniej akcji meczu Steenkamp nie podwyższył i niespodzianka w postaci zwycięstwa Edach Budowlanych nad mistrzem kraju Orkanem Sochaczew stała
się faktem (26:24).
Edach Budowlani Lublin – Orkan Sochaczew 26:24 (7:14)
Punkty Edach Budowlani: Nkululeko Ndlovu 21 (P, 3K, 2pd, 1dg), Michał Węzka 5 (P).
Punkty Orkan: Pieter Steenkamp 9 (P, 2pd), Jonathan O’Neill 5 (P), Michał Kępa 5 (P), Bartłomiej Sadowski 5 (P).
Edach Budowlani: Maarman, Novikov (58 Mazur), Kelberashvili, Król, Jasiński (48 Skałecki, 77 B. Tomaszewski) , Musur, Dec (54 D. Tomaszewski), Wiśniewski, Kazembe, Ndlovu, Brzezicki, Szczepański (31 Próchniak, 41 Szczepański), Węzka, Grabowski, Pretorius.
Orkan: Gołębiowski, Gadomski, M. Polakowski (61 Lewandowski), Zarovnyi, Olejek, Szwarc (53 Rakowski), Meyer, Pawłowski, Plichta (68 Petlak), Steenkamp, F. Szufliński (41 Sadowski), O’Neill, Budnik, Krześniak, Kępa.
Żółta kartka: Pętlak (Orkan).