To był wyjątkowy mecz dla Roberta Makarewicza. W lecie po odejściu z Końskowoli trener przeniósł się do Lubartowa. W sobotę Lewart grał właśnie z Powiślakiem i wygrał 1:0 po złotym golu Mateusza Kompanickiego
Zwycięska bramka dla gospodarzy padła już w 25 minucie. Karol Bujak odegrał do Kompanickiego, a ten z około ośmiu metrów idealnie uderzył po długim rogu wewnętrzną częścią stopy i umieścił piłkę w siatce. Przed przerwą dwie świetne okazje zmarnował Bujak. Najpierw uderzył obok słupka, a później trafił w poprzeczkę. Po zmianie stron ten sam gracz pomylił się o centymetry, bo tym razem futbolówka musnęła słupek.
Po zmianie stron obraz gry uległ zmianie i groźniejsi byli przyjezdni. Do wyrównania powinni doprowadzić Damian Kopeć i Rafał Giziński. Obaj nieznacznie się jednak mylili. Na kwadrans przed końcowym gwizdkiem o drugiej żółtej kartce z boiska wyleciał Paweł Pęksa. Powiślak jeszcze bardziej zdominował spotkanie, ale nie potrafił doprowadzić do remisu.
– Zasłużyliśmy na te trzy punkty, bo w przekroju całego spotkania byliśmy lepszym zespołem – ocenia trener Makarewicz. – W końcówce było sporo nerwów, bo rywale do końca nie odpuszczali. Po przerwie daliśmy się niepotrzebnie zepchnąć do obrony. W pierwszej odsłonie dostaliśmy kilka prezentów od Powiślaka, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Miło było spotkać się z zawodnikami, których prowadziłem, ale teraz pracuję w Lubartowie i skupiam się na Lewarcie.
Lewart Lubartów – Powiślak Końskowola 1:0 (1:0)
Bramka: Kompanicki (25).
Lewart: Parzyszek – Piasek, Pęksa, Stopa, J. Niewęgłowski, Kuzioła (82 Wiącek), Walaszek, Iskierka (58 Terlecki), Zawiślak (65 A. Pikul), Bujak, Kompanicki (89 Podsiadło).
Powiślak: Bicki – Gołębiowski (80 Salamandra), Grzegorczyk, Banaszek, Niećko, Leszczyński, D. Giziński, Sułek (70. R. Giziński), Pięta, Chwiszczuk, Kamola (60 Kopeć).
Żółte kartki: Pęksa, Walaszek, Zawiślak, Stopa – Gołębiowski, Banaszek, Leszczyński, Pięta, D. Giziński, Grzegroczyk.
Czerwona kartka: Pęksa (Lewart, 75 min, za drugą żółtą).
Sędziował: Damian Kuźniak (Lublin). Widzów: 100.