Lublinianka zremisowała w sobotę z Orlętami Radzyń Podlaski 1:1. Obie drużyny testowały nowych zawodników. Wszystko wskazuje na to, że klub z Wieniawy wzmocni Oskar Wróbel. Trener Marek Sadowski ciągle poszukuje także napastnika
Pierwszą połowę z jednym golem zaliczki zakończyli radzynianie. Na listę strzelców wpisał się Konrad Król, ale swoją cegiełkę do tego trafienia dołożyli obrońcy drużyny z Lublina. Po przerwie do wyrównania doprowadził Paweł Zabielski, który znowu próbuje załapać się do zespołu trenera Sadowskiego. „Sadek” wreszcie miał do dyspozycji dwóch bramkarzy. Od pierwszej minuty na boisku był Jakub Kozłowski z Wisły Sandomierz. To 19-latek mający na koncie 19 występów w rundzie jesiennej.
Po przerwie między słupkami stanął z kolei Sebastian Ciołek. Znowu pojawili się: Oskar Wróbel, Artur Sadowski i Dominik Ptaszyński. Wszyscy mają być jeszcze sprawdzani. Nadal małe pole manewru Lublinianka ma w ataku. Znowu w pierwszym składzie pojawił się Kewin Okoń, a po zmianie stron zmienił go Mateusz Majewski.
Damian Panek sprawdzał, jak w starciu z ligowym rywalem spiszą się: Rafał Banaszek (Powiślak Końskowola), Karol Rycaj (Polesie Kock), czy Jakub Wasilewski z juniorów. Wystąpiło także dwóch graczy, który nazwisk biało-zieloni nie chcą jeszcze zdradzać. To lewy obrońca i lewy pomocnik. – Mecz był bardzo ciekawy. Na tym etapie przygotowań wyniki nie są zbyt ważne. Liczy się, żeby wybiegać odpowiednią liczbę kilometrów – przyznaje Marek Sadowski, trener Lublinianki.
– Ja jestem zadowolony z chłopaków. Było sporo walki, kilka fajnych akcji. Zaczęliśmy wysokim pressingiem, a rywale zastosowali podobną taktykę, więc było ciekawie. Testowanym nadal będziemy się przyglądali i wiadomo, że ciągle szukamy napastnika, bo wszystko wskazuje na to, że Karol Kalita zostanie już w Wiśle Puławy. Musimy znaleźć kogoś do ataku, ale jest jeszcze trochę czasu.
W następnym tygodniu obie drużyny znowu zmierzą się z ligowymi rywalami. Orlęta sprawdzą się z Motorem, a klub z Wieniawy powalczy z Chełmianką.
Lublinianka – Orlęta Radzyń Podlaski 1:1 (0:1)
Bramki: Szymala (75-samobójcza) – Król (45).
Lublinianka: Kozłowski (46 Ciołek) – Wołos (46 P. Kucharzewski), Mazurek (46 Ptaszyński), Kosiarczyk (46 Świech), Kaganek (46 Wiśniewski), Gutek (46 A. Sadowski), Czułowski (46 Sobiech), Wróbel (46 Zabielski), Pułka (46 Stępień), Banachiewicz (46 Stefański), Okoń (46 Majewski).
Orlęta: Stężała (46 Wójcicki) – Leszkiewicz (46 Nowacki), Konaszewski (46 Łakomy), Banaszek (46 Zarzecki), zawodnik testowany I (46 Szymala), Borysiuk (46 Mielniczuk), Powałka (46 Rycaj), zawodnik testowany II (46 Iwańczuk), M. Ebert (46 Groborz), Zmorzyński (46 Wasilewski), Król (46 Szpak).